Znamy autorów słynnej już w Europie polskiej ciężarówki z Dywizjonem 303
- Nigdy nie przypuszczaliśmy, że ten pomysł zyska taką popularność i uznanie - mówi Wirtualnej Polsce Jarosław Repiński, który z jednym ze swoich pracowników wpadł na pomysł namalowania na ciężarówce grafiki upamiętniającej lotników Dywizjonu 303. Jak zdradza Wirtualnej Polsce, w jego firmie transportowej takich "perełek" jest jednak znacznie więcej.
Jako pierwsi zdjęcie nietypowej ciężarówki wrzucili do sieci funkcjonariusze policji z hrabstwa Kent w Wielkiej Brytanii. "Dostrzegliśmy ją w nocy przy węźle 11 autostrady M20. Niezwykły projekt graficzny w hołdzie dla Polskiego Dywizjonu, który walczył podczas Bitwy o Anglię i podczas całej II wojny światowej" – napisali.
Teraz okazuje się, że pomysłodawcami i autorami grafiki są pracownicy firmy Repliński Transport z Kościerzyny. - Po publikacji policjantów dostawaliśmy wiele telefonów. Na przykład w ten weekend samochód z Dywizjonem 303 dostał zaproszenie na dużą imprezę motoryzacyjną Truck Show w Peterborough - mówi Repiński.
"Ile kosztuje takie dzieło?"
Jak dodaje, firma ma jednak 40 samochodów i podobne grafiki znajdują się aż na połowie z nich. - A będzie jeszcze ciekawiej. Planujemy dużą i niespotykaną dotąd akcję, ale na razie nie chciałbym zdradzać jej szczegółów. Prawdopodobnie również będzie związana z historią - mówi.
Ile kosztuje przygotowanie takiej grafiki? Tego właściciel firmy również nie chce zdradzać, ale z uśmiechem przyznaje, że "nie są to małe pieniądze".
Kolorowe ciężarówki firmy z Kościerzyny jeżdżą po Europie od dłuższego czasu. W przeszłości były już nagradzane podczas zlotów w Belgii, Holandii, czy Szwecji, ale żaden projekt nie był dotąd tak duży i okazały jak ten z samolotami Dywizjonu 303.
Najbardziej spektakularne malunki znajdują się w tym przypadku na naczepie. Duża powierzchnia sprawiła, że artysta mógł "poszaleć" i – jak widać – nie zawahał się tego zrobić. Z jednej strony w tle widzimy więc słynne angielskie białe klify i unoszące się nad nimi chmury, a z drugiej uwieczniony moment powietrznego starcia.
Dywizjon 303 został uznany za najlepszą jednostkę lotniczą, która uczestniczyła w bitwie o Anglię pomiędzy 10 lipca a 31 października 1940 roku. W zaciętych walkach powietrznych brały udział cztery polskie dywizjony (300, 301, 302 i 303), w których walczyło 145 polskich pilotów.
Chociaż Polacy stanowili zaledwie 5 procent ogółu pilotów po stronie angielskiej, spowodowali ponad 12 procent strat hitlerowskiej Luftwaffe.
Wykorzystywali do tego kolejno samoloty: Hawker Hurricane, Supermarine Spitfire i North American P-51 Mustang.
Czytaj więcej: Włoski artysta znów to zrobił! Namalował portrety...
Czytaj więcej: Niezwykły portret Jana Pawła II - zobacz zdjęcia