Horror w Korei Płd. Zwłoki dzieci w lodówce

Makabryczne informacje z Korei Południowej. Odkryto tam w lodówce zwłoki zabitych dzieci. Teraz tamtejsze władze zapowiadają szeroko zakrojone dochodzenie ws. noworodków niezarejestrowanych w urzędach stanu cywilnego.

Makabra w Korei Płd. Zwłoki dzieci w lodówceMakabra w Korei Płd. Zwłoki dzieci w lodówce
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | AP
Sylwia Bagińska

Koreańcy śledczy odkryli w jednym z mieszkań w Suwon zwłoki dwójki zabitych noworodków w lodówce - przekazała agencja Yonhap.

Stało się to po kontroli zaledwie jednego procenta przypadków dzieci niezarejestrowanych w urzędach stanu cywilnego, a posiadających szpitalny akt urodzenia. Niestety skala zjawiska może być dużo większa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Sobowtór zagrażałby Putinowi. Ekspertka wskazuje, dlaczego

Makabra w Korei Płd. Zwłoki dzieci w lodówce

W środę 30-latka z Suwon, 30 kilometrów na południe od Seulu, przyznała się do zabicia dwójki dzieci po tym, jak policja znalazła ciała noworodków w zamrażarce w jej mieszkaniu.

Do tego makabrycznego odkrycia doszło w wyniku działań Komisji Audytu i Inspekcji (BAI), która skontrolowała koreańskie Ministerstwo Zdrowia. Audytorzy wybrali 23 losowe przypadki z 2236 dzieci urodzonych w szpitalu w ciągu ostatnich ośmiu lat, które nie zostały później zarejestrowane, i poprosili lokalnych urzędników o sprawdzenie ich stanu zdrowia i miejsca pobytu.

- Myślałam, że trudno będzie je wychować, ponieważ mieliśmy trudności finansowe i nie było mnie stać na aborcję, więc zabiłam je natychmiast po porodzie - powiedziała po aresztowaniu kobieta. Postawiono jej zarzut podwójnego dzieciobójstwa, którego miała dopuścić się w listopadzie 2018 r. i listopadzie 2019 r.

- Ta poważna sprawa morderstwa została odkryta po przeanalizowaniu zaledwie 1 proc. losowo wybranych przypadków, dlatego rozważamy zbadanie wszystkich niezarejestrowanych noworodków, aby dowiedzieć się, co się z nimi stało - powiedział urzędnik BAI cytowany przez agencję Yonhap.

Wśród ujawnionych spraw jedno dziecko zmarło z niedożywienia 76 dni po przyjściu na świat. W tej sprawie kobieta została aresztowana w marcu. Inny przypadek dotyczy dziecka, które rzekomo zostało adoptowane przez niezidentyfikowanych rodziców zastępczych. Tu policja również podejrzewa morderstwo - podała BAI. W związku z tym zapowiedziano dalsze działania w tej sprawie.

Przeczytaj też:

Wybrane dla Ciebie

Areszt dla 17-latka po ataku nożem w Pasłęku
Areszt dla 17-latka po ataku nożem w Pasłęku
Karetka dachowała na śliskiej drodze. Dwaj ratownicy w szpitalu
Karetka dachowała na śliskiej drodze. Dwaj ratownicy w szpitalu
Trump chce eksportować ciężkie drony bojowe. Pracują nad reformą
Trump chce eksportować ciężkie drony bojowe. Pracują nad reformą
Narodowe Czytanie. Tym fragmentem Nawrocka rozbawiła publiczność
Narodowe Czytanie. Tym fragmentem Nawrocka rozbawiła publiczność
Pogrzeb ofiar zbrodni wołyńskiej. Odczytano list od Nawrockiego
Pogrzeb ofiar zbrodni wołyńskiej. Odczytano list od Nawrockiego
Dachowanie busa w woj. lubuskim. Pięć osób poszkodowanych
Dachowanie busa w woj. lubuskim. Pięć osób poszkodowanych
5-latek potrącony przez autobus. Lądował śmigłowiec LPR
5-latek potrącony przez autobus. Lądował śmigłowiec LPR
Pochówki ofiar zbrodni w Puźnikach. "Przywrócenie godności"
Pochówki ofiar zbrodni w Puźnikach. "Przywrócenie godności"
To nie koniec prawdziwego lata. Prognoza na nadchodzący tydzień
To nie koniec prawdziwego lata. Prognoza na nadchodzący tydzień
Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała gdzie się podziać"
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała gdzie się podziać"