ŚwiatZnaleźli skarb wart 0,5 mld dol. - sąd nakazał go zwrócić

Znaleźli skarb wart 0,5 mld dol. - sąd nakazał go zwrócić

Wymiar sprawiedliwości w USA nakazał amerykańskim poszukiwaczom skarbów zwrócić Hiszpanii zbiór starych monet, szacowany na 500 mln dolarów.

24.12.2009 | aktual.: 24.12.2009 04:56

W uzasadnieniu wyroku sędzia podkreślał, że złoto wydobyte przez firmę Odyssey Marine Exploration z wraku hiszpańskiego XIX-wiecznego okrętu, stanowi "naturalne i pełnoprawne dziedzictwo" hiszpańskie. Sędzia dodał jednak, że skarb musi pozostać w USA aż do czasu rozpatrzenia apelacji.

Kolekcja obejmuje około 600 tysięcy złotych i srebrnych monet z Peru, wydobytych z fregaty wojennej Nuestra Senora de las Mercedes. Okręt w 1804 roku zatopiły brytyjskie jednostki.

Odyssey odnalazła okręt, a na nim ważący 17 ton skarb, w 2007 roku na wodach międzynarodowych, około 160 kilometrów na zachód od Cieśniny Gibraltarskiej. Firma podkreśla, że złoto należy do niej.

Sędzia Steven Merryday z sądu w Tampie (na Florydzie), argumentował jednak, że "prawda jest taka, iż Mercedes to okręt wojenny Hiszpanii i że wrak tego okrętu, jego ładunek i jakiekolwiek szczątki ludzkie są naturalnym i pełnoprawnym dziedzictwem Hiszpanii".

- Wyrok posłuży szybszemu przeniesieniu sprawy do sądu apelacyjnego, gdzie z pewnością kwestie prawne okażą się dla nas korzystne - odpowiedział na uzasadnienie sądu prezes Odyssey, Greg Stemm.

Fregata Mercedes zatonęła w pierwszych kilku minutach bitwy u przylądka Santa Maria (w Faro w Portugalii), a eksplozja rozerwała ją na kawałki. Zginęło ponad 200 członków załogi. W następstwie Hiszpania wypowiedziała wojnę Zjednoczonemu Królestwu i opowiedziała się po stronie napoleońskiej Francji.

Roszczenia do skarbu z fregaty wysunęły także władze Peru, wchodzące w skład korony hiszpańskiej na początku XIX wieku. Peruwiańczycy argumentują, że skarb może stanowić "część dziedzictwa Republiki Peru".

Sędzia Merryday twierdzi jednak, że sprawa roszczeń zależy już od bezpośrednich rozmów między Peru a Hiszpanią.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)