Znaleźli drugą tratwę z pogłębiarki "Rozgwiazda"
Funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej (MOSG) znaleźli drugą tratwę ratunkową z pogłębiarki "Rozgwiazda", która zatonęła w piątek rano osiem mil morskich od brzegu na wysokości Gąsek.
21.10.2008 | aktual.: 21.10.2008 17:04
Jak powiedział rzecznik MOSG kmdr por. Grzegorz Goryński, tratwę znaleziono na plaży w Darłowie w woj. zachodniopomorskim na wysokości ośrodka wypoczynkowego "Nord".
Tratwa jest w kilku miejscach porozrywana, nie było już w niej powietrza. O tym, że jest to tratwa z zatopionej jednostki świadczy umiejscowiona na jej burcie karta gwarancyjna. Na podstawie wstępnych oględzin tratwy nie sposób jednoznacznie stwierdzić, czy ktoś z załogi próbował się na niej ratować - powiedział rzecznik MOSG.
Tratwę przekazano darłowskiej policji. Prawdopodobnie będzie ona kolejnym z dowodów w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową Koszalinie.
Goryński dodał, że choć akcja ratownicza po wypadku pogłębiarki postała już oficjalnie zakończona, funkcjonariusze MOSG nadal będą patrolować plaże, zaś samoloty i śmigłowce Straży Granicznej będą monitorowały miejsce zatonięcia jednostki.
Zbudowana w latach 1968-1970 w holenderskiej stoczni IHC "Rozgwiazda" zatonęła w piątek ok. godz. 6.58 w czasie holowania z Gdańska do Świnoujścia. Do wypadku doszło po tym jak zerwała się lina łącząca holownik "Stefan" i pogłębiarkę. W wypadku zginęło dwóch członków załogi pogłębiarki, trzech pozostałych uznawanych jest za zaginionych.
Akcja ratunkowa, w której w piątek uczestniczyło łącznie osiem jednostek pływających i dwa śmigłowce Marynarki Wojennej, trwała 12 godzin. Ratownicy znaleźli wówczas dwa ciała marynarzy z "Rozgwiazdy", tratwę ratunkową i koło ratunkowe.