PolskaZmiana sędziego w procesie FOZZ?

Zmiana sędziego w procesie FOZZ?

Sprawa wyznaczenia przez kolegium warszawskiego sądu okręgowego sędziego Andrzeja Kryże do orzekania w procesie FOZZ nie jest objęta nadzorem administracyjnym ministra sprawiedliwości; nie będzie więc zmiany sędziego - takie stanowisko zajmie prawdopodobnie Andrzej Kalwas, w związku ze skierowaną do niego skargą oskarżonej w procesie Janiny Chim.

04.02.2005 | aktual.: 15.02.2005 12:11

Chim od dłuższego czasu walczy o wyłączenie sędziego Kryże z procesu. Twierdzi, że był on wyznaczony do sprawy bez zachowania zasady, by kolejne procesy przydzielać poszczególnym sędziom w kolejności ich wpływu do danego wydziału sądu, a Kryże był wówczas sędzią wydziału odwoławczego sądu okręgowego. Jej wniosek został bez rozpoznania pozostawiony przez prezesa sądu; oskarżona odwołała się więc do ministra sprawiedliwości. Według sądu, powołanie Kryżego było zgodne z prawem.

Polska Agencja Prasowa dowiedziała się w ministerstwie sprawiedliwości, że departament sądów powszechnych przygotował dla ministra Kalwasa opinię, z której wynika, że minister sprawiedliwości w kwestii wyznaczania sędziów do spraw nie ma uprawnień nadzorczych, jest to bowiem decyzja procesowa.

Takie stanowisko - jeśli Kalwas zaakceptuje opinię departamentu - oznacza, że sprawa wyznaczenia sędziego będzie mogła być jedynie zarzutem do ewentualnej apelacji Chim, jeśli ją złoży.

Sąd Okręgowy w Warszawie pod przewodnictwem sędziego Kryże nadal prowadzi proces w sprawie Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego - największej afery gospodarczej III RP, na której Skarb Państwa miał w latach 1989-1990 stracić 354 mln zł. Choć sędzia sugerował niedawno stronom przygotowanie wystąpień końcowych, to ich perspektywa oddala się coraz bardziej.

Główny oskarżony, były dyrektor Funduszu Grzegorz Żemek, wniósł o wyłączenie ze sprawy zespołu biegłych, którym zarzucił stronniczość i niefachowość. Z tego powodu niedawno spadły z wokandy cztery rozprawy, podczas których sąd chciał już wysłuchać mów końcowych stron. Ponadto Żemek zapowiada, że chce jeszcze przedtem składać wyjaśnienia (dotychczas nie skorzystał z tego prawa).

Na ławie oskarżonych, oprócz Żemka i Janiny Chim, zasiada też b. szef Universalu Grzegorz Przywieczerski oraz troje innych biznesmenów. Grozi im do 10 lat więzienia. Nie przyznają się do zarzucanych czynów.

Już w tym roku zaczną przedawniać się mniej ważne zarzuty; główne - dotyczące "zagarnięcia mienia znacznej wartości" - przedawnią się w 2006 r. Ostatnio prokurator krajowy Karol Napierski mówił, że sąd może zmienić kwalifikację prawną czynów, co wydłużyłoby terminy przedawnienia.

Warszawska prokuratura wojewódzka rozpoczęła śledztwo w sprawie FOZZ w maju 1991 r. Akt oskarżenia przekazała do Sądu Wojewódzkiego w lutym 1993 r. We wrześniu tego samego roku sąd odesłał sprawę prokuraturze do uzupełnienia. Ponowny akt oskarżenia trafił do sądu w styczniu 1998 r. Proces formalnie rozpoczął się w grudniu 2000 r. W 2001 r. przerwano go, gdy ówczesna przewodnicząca składu sędziowskiego Barbara Piwnik została ministrem sprawiedliwości. Ponowny proces - już pod przewodnictwem sędziego Kryże - ruszył we wrześniu 2002 r.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)