Zmiana na podium. Trzy partie z dużym wzrostem
Prawo i Sprawiedliwość wciąż osiąga najlepsze wyniki, ale rosną notowania opozycji - wynika z sondażu United Surveys dla WP. Umacnia się Koalicja Obywatelska, spory wzrost poparcia zaliczyła Lewica, która wskoczyła na trzecie miejsce na podium, wyprzedzając Trzecią Drogę. Formacje opozycji byłyby w stanie utworzyć rząd.
Badanie zostało przygotowane przez United Surveys metodą mieszaną CATI i CAWI. Sondaż przeprowadzono w dniach 8-10 października na grupie 1000 osób. Częściowo obejmuje więc on okres po debacie w TVP.
Chęć udziału w wyborach deklaruje 66,9 proc. badanych - wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski. Aż 61,9 proc. wybrało odpowiedź "zdecydowanie tak", a 5 proc. - "raczej tak". W wyborach nie chce brać udziału 30,9 proc. ankietowanych: 12 proc. "raczej nie", a 18,9 proc. "zdecydowanie nie". Niepewnych jest natomiast 2,1 proc. badanych.
Jak wynika z sondażu, wybory wygrałoby Prawo i Sprawiedliwość. Chęć oddania głosu na partię rządzącą deklaruje 33,8 proc. ankietowanych. W porównaniu z sondażem z przełomu września i października to wzrost o 1,5 pkt proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na drugim miejscu ponownie znalazła się Koalicja Obywatelska. Na formację Donalda Tuska chce zagłosować 28,1 proc. ankietowanych - więcej o 1,7 pkt proc. niż w poprzednim badaniu.
Do zmiany doszło jednak na ostatnim miejscu podium. Wskoczyła na nie Lewica z poparciem 10,2 proc. Koalicja Nowej Lewicy i Partii Razem odnotowała największy sondażowy wzrost - o 2,1 pkt proc. Wcześniej na podium mieściła się Trzecia Droga.
Sojusz Polski 2050 i Polskiego Stronnictwa Ludowego zanotował spadek o 2,7 pkt proc. Obecnie na komitet chce zagłosować 9,4 proc. ankietowanych.
Do Sejmu dostałaby się także Konfederacja. Na prawicową partię swój głos chce oddać 8,4 proc. wyborców. W porównaniu z końcem września formacja zaliczyła 0,6 pkt proc. spadku.
Poza parlamentem znalazłyby się pozostałe komitety ogólnopolskie: Bezpartyjni Samorządowcy (1,9 proc.) oraz Polska Jest Jedna (0,4 proc.).
7,8 proc. badanych wciąż nie wie, na kogo chce zagłosować.
Opozycja z większością w Sejmie
Jak wyniki mogłyby się przełożyć na mandaty? Jak wynika z wyliczeń prof. Jarosława Flisa z Uniwersytetu Jagiellońskiego, Prawo i Sprawiedliwość miałoby 191 posłów, nie miałoby więc samodzielnej większości, do której trzeba 231 głosów. Nie pomogłaby nawet koalicja z Konfederacją. Prawicowa partia zyskałaby 32 mandaty, więc obie formacje miałyby razem tylko 223 posłów.
Z wyników może być zadowolona opozycja. Koalicja Obywatelska zyskałaby 155 posłów, Lewica - 43, a Trzecia Droga - 38. Tym samym sojusz mógłby liczyć na 236 mandatów i byłby w stanie powołać rząd. Pamiętajmy też o jednym pośle mniejszości niemieckiej, który prawdopodobnie poparłby nową władzę.
Czytaj więcej: