Trwa ładowanie...
d2pafju
22-05-2007 20:22

Zmęczenie polityką - prosta diagnoza, ciężka choroba

Za każdym razem, gdy po wyborach byle jakiego szczebla pada informacja o niskiej frekwencji, gadająca główka (Migalski, Kik lub inni) w TV stawia diagnozę: ludzie są zmęczeni polityką.

d2pafju
d2pafju

Diagnoza jest zrozumiała, chwytna i prosta. Musi być prosta. Przecież nie można przeciętnego obywatela umęczonego polityką, dobijać męczącą diagnozą. Rzeczywiście, o tym zmęczeniu mówi się od lat. Zmęczenie potęguje się, a wyborca-szarak słania się już na nogach. Miliony drżących ze zmęczenia rąk kreślą na wyborczych kartach nieczytelne krzyżyki. Równie nieczytelne jak nieczytelny jest dla wyborcy związek tego krzyżyka z tym, co widzi wokół siebie.

Czy ktoś zastanawiał się kiedyś - co ludzi tak męczy? Skąd tak wielkie rozczarowanie polityką? Udział obywateli, szczególnie tych chronicznie przemęczonych, w życiu politycznym kraju sprowadza się do mniej lub bardziej przytomnego śledzenia wiadomości telewizyjnych. Rzadziej wiąże się z wizytą w obwodowej komisji wyborczej. Jeszcze rzadziej ze świadomym wyborem programu politycznego. Co zatem tak męczy? Przeładowanie informacjami? Całkiem możliwe.

Obywatela czytającego 1/3 książki w roku dawka informacji podana w Wiadomościach przyprawia o zawrót głowy. To są uwarunkowania, których nie da się przeskoczyć – w tym wypadku polityka musi męczyć.

Co jednak z tymi, którzy czytają jednego lub więcej Harlequina w roku? Tu poprzeczka zawieszona jest znacznie wyżej. Wiadomości to dla nich pestka. Ta grupa obywateli potrafi już informacje filtrować. Ma swój pogląd. Innych nie słucha - ignorancja jest skutecznym sposobem walki z informacyjnym przeładowaniem. Co męczy tę grupę? Polityka jako taka. Myślenie w kategoriach politycznych, narodowych.

d2pafju

Wiele jest powodów zmęczenia polityką i rozczarowania politykami. Rozczarowanie jest duże, bo i oczekiwania wciąż są ogromne. Wyborcy politykę odrzucają. Ale wciąż czegoś od polityków oczekują, swoje losy tak czy inaczej oddają w ręce polityków. Są przekonani, że jedyna zmiana jeśli w ogóle nastąpi, to raczej na skutek interwencji ze świata polityki i władzy. Rozgoryczenie i zmęczenie polityką narasta, gdy zmiany nie nadchodzą.

Dziś nie ma już problemów, które mogłyby zmobilizować wyborców. Referendum ws. obwodnicy Augustowa i wybory na Podlasiu pokazały jak wielkie jest otępienie i znieczulenie wyborców na wszelkie sprawy społeczne. To nie jest zmęczenie polityką. To nie jest ucieczka od polityki. To jest ciężka choroba społeczeństwa.

Mateusz Mońko

d2pafju
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2pafju
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj