Zmarła wybitna artystka Hanna Rumowska-Machnikowska

Niezrównana wykonawczyni wielkich partii sopranowych, oklaskiwana w kraju i zagranicą. Niezapomniana Amelia. Tosca, Butterfly, Elżbieta i Elektra, znakomita interpretatorka dziel Wagnera.

Bogusław Kaczyński na swoim profilu na Facebooku napisał: "Coraz częściej przychodzi mi żegnać ludzi, których kochałem, podziwiałem i darzyłem szczerą przyjaźnią. Wczoraj otrzymałem wiadomość, że zmarła Hanna Rumowska-Machnikowska, wieloletnia primadonna Teatru Wielkiego w Warszawie, która na tej scenie stworzyła dziesiątki ról, które przeszły do historii powojennej polskiej opery. Swym pięknym w barwie i zmysłowym sopranem dramatycznym przez dziesiątki lat czarowała i porywała publiczność. Była wspaniałą Leonorą w „Trubadurze”, Aidą, Toską, Elżbietą w „Don Carlosie”, Roksaną w „Królu Rogerze”, Lisą w „Damie pikowej”, Madamą Butterfly, Halką i niezapomnianą Elektrą w pierwszym wystawieniu tego dzieła w Polsce (kierownictwo muzyczne – Jan Krenz, reżyseria – Aleksander Bardini, scenografia – Andrzej Majewski). Jedna z dwóch, no może trzech najwybitniejszych premier w powojennym Teatrze Wielkim. Elektrę Rumowska często śpiewała na scenach świata. Parę razy z wielkim sukcesem dublowała legendarną Birgit Nilsson
– królową śpiewu wagnerowskiego. Przyjaźniliśmy się od niepamiętnych czasów, odbywaliśmy wspólne tournee koncertowe w Polsce i wielu krajach Europy. Zasiadaliśmy razem w jury konkursów operowych. Wspomnienia, jedne za drugimi, roją mi się w głowie. Dziękuję Bogu, że spędziłem kawał życia z Hanną Rumowską-Machnikowską i jej wspaniałą sztuką."

Msza święta zostanie odprawiona 6 maja w kościele Środowisk Twórczych w Warszawie na Placu Teatralnym. Złożenie do grobu rodzinnego odbędzie się o godzinie 15.00. Kondukt pogrzebowy wyruszy spod IV bramy na Starych Powązkach.