Zmarł robotnik zasypany w wykopie
Robotnik, wykonujący prace kanalizacyjne w Zakopanem, który został zasypany w wykopie o głębokości kilku metrów, zmarł mimo akcji reanimacyjnej - poinformował dr Sylweriusz Kosiński z zakopiańskiego oddziału ratunkowego.
12.03.2008 | aktual.: 12.03.2008 20:14
Do wypadku doszło w rejonie zakopiańskiej Olczy Frączkówki. 28- letni robotnik pracujący przy budowie kanalizacji wpadł do około trzymetrowego wykopu, co prawdopodobnie spowodowało osunięcie się ziemi - powiedział rzecznik straży pożarnej w Zakopanem Stanisław Galica.
Akcja zabezpieczenia wykopu i wydobycia poszkodowanego trwała blisko godzinę. Po wydobyciu mężczyzny na powierzchnię zespół pogotowia musiał oczyścić całkowicie zasypane ziemią drogi oddechowe poszkodowanego. Przez kilkadziesiąt minut prowadzona była reanimacja. Niestety, mężczyzna zmarł - powodem śmierci było uduszenie - powiedział dr Kosiński.
Przyczyny wypadku bada policja.