Zmarł poeta Jewgienij Jewtuszenko. Miał 84 lata

Rosyjski poeta Jewgienij Jewtuszenko, jeden z najpopularniejszych twórców pokolenia lat 60. w ZSRR, zmarł w sobotę w USA. O śmierci artysty, który dzień wcześniej w stanie ciężkim trafił do szpitala w mieście Tulsa w Oklahomie, poinformował jego bliski przyjaciel Michaił Morgulis.

Zmarł poeta Jewgienij Jewtuszenko. Miał 84 lata
Źródło zdjęć: © wikimedia.org
Patryk Osowski

01.04.2017 | aktual.: 02.04.2017 02:02

Jewtuszenko urodził się w 1933 roku w obwodzie irkuckim. Należał do pokolenia twórców i intelektualistów, którzy doszli do głosu w erze zainicjowanej przez Nikitę Chruszczowa odwilży na przełomie lat 50. i 60., nazywanych "szestidiesiatnikami". Zadebiutował pierwszym zbiorem wierszy w 1952 roku i w tym samym roku został najmłodszym autorem przyjętym do Związku Pisarzy ZSRR.

Szerzej znany stał się po publikacji tomu poetyckiego "Trzeci śnieg", zaatakowanego przez oficjalną krytykę, i poematu "Stacja Zima", o wątkach autobiograficznych, głosu młodego pokolenia poszukującego wartości w postalinowskim Związku Radzieckim. Sposobem, w jaki łączył tematy osobiste ze społecznymi i nonkonformistyczną postawą, zdobywał coraz większą popularność.

Krytykował inwazję na Czechosłowację i Afganistan

Jako poeta Jewtuszenko łączył tradycje liryki rosyjskiej "srebrnego wieku" (przełom wieku XIX i XX)
z osiągnięciami XX-wiecznej awangardy. Jak jednak sam powiedział, "poeta w Rosji jest kimś więcej niż poetą" i również on uważany był za twórcę, który odzwierciedla nastroje całego pokolenia i aktualne przemiany społeczne. Podejmował tematy niewygodne, a zarazem nie odchodził od tych oficjalnie popieranych w radzieckiej literaturze. Jednocześnie publicznie występował w obronie dysydentów, krytykował inwazję ZSRR na Czechosłowację, a później wojnę w Afganistanie.

Od lat 60. Jewtuszenko wiele podróżował za granicę, gdzie stał się nieoficjalnym przedstawicielem ZSRR okresu "odwilży". Na Zachodzie czytał wiersze przed tłumami słuchaczy. Międzynarodową sławę przyniósł mu poemat "Babi Jar" (1961) - requiem nad masakrą Żydów dokonaną przez hitlerowców we wrześniu 1941 roku w wąwozie koło Kijowa. W ciągu dwóch dni niemieckie grupy operacyjne - tzw. Einsatzgruppen - rozstrzelały tam ponad 33 tys. ludzi. Jewtuszenko był pierwszym twórcą, który tak otwarcie poruszył w ZSRR temat Holokaustu; w Związku Radzieckim zagłada Żydów podczas II wojny światowej nie była wyróżniana spośród ogólnych ofiar ludności cywilnej.

Pisał o tym, co niejednoznaczne w historii ZSRR

W latach "pieriestrojki" Jewtuszenko stał się jednym z jej orędowników, publikował wówczas wiele artykułów publicystycznych. W prozie, którą pisał w latach 80. i 90. wciąż podejmował tematy społeczne i wątki trudnej historii swej ojczyzny w XX wieku. Od lat 90. mieszkał w USA, wykładał literaturę na tamtejszych uczelniach, jednak regularnie odwiedzał Rosję.

Dorobek literacki Jewtuszenki to około 150 książek; jego twórczość doczekała się przekładów w kilkudziesięciu językach, w tym na polski. Jewtuszenko był również scenarzystą, reżyserem, aktorem, tłumaczem i redaktorem literackim, autorem audycji radiowych i telewizyjnych.

- Ceremonia pożegnania Jewgienija Jewtuszenki, który zmarł w sobotę w USA, odbędzie się zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Moskwie, gdzie ciało poety będzie wystawione w jednej z większych sal, by umożliwić ludziom złożenie mu hołdu - podała rodzina.

"Rozmawiałem z Maszą (Mariją Nowikową, żoną poety - PAP), która potwierdziła, że główna ceremonia pożegnania odbędzie się w Moskwie, w jednej z większych sal stolicy Rosji. Najpierw jednak odbędzie się ceremonia pożegnania w Stanach Zjednoczonych przeznaczona dla żyjących tam krewn

Źródło artykułu:PAP
kulturazgonusa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (22)