Zmarł pierwszy dyrektor Korpusu Pokoju
Pierwszy dyrektor Korpusu Pokoju Robert Sargent Shriver zmarł w szpitalu w stanie Maryland (USA). Miał 95 lat.
Od kilku dni Shriver przebywał w szpitalu, we wtorek nad ranem znalazł się w stanie krytycznym. Rodzina nie podała bliższych informacji na temat jego zdrowia. Agencja AP wskazuje jednak, że w 2003 roku Shriver ogłosił, że cierpi na chorobę Alzheimera.
Był pierwszym dyrektorem powstałej w 1961 roku amerykańskiej agencji rządowej Korpus Pokoju, której celem jest udzielanie pomocy innym państwom, szczególnie słabo rozwiniętym. Przez ostatnie 50 lat organizacja ta skierowała blisko 250 tys. przeważnie młodych wolontariuszy do 139 krajów na całym świecie, gdzie pracowali oni przy realizacji projektów socjalnych, medycznych, gospodarczych i technicznych.
Współtworzył politykę prezydenta Lyndona Johnsona "Wojna z Ubóstwem" (War on poverty), w ramach której rozwijał m.in. program "Head Start", zapewniający dostęp do edukacji dzieciom z biednych rodzin.
Wspierał żonę Eunice Kennedy Shriver w tworzeniu Olimpiad Specjalnych, organizacji działającej na rzecz osób z niepełnosprawnością intelektualną. Opowiadał się też za zakończeniem wyścigu zbrojeń.
W 1994 roku prezydent Bill Clinton odznaczył Shrivera Medalem Wolności, najwyższym cywilnym wyróżnieniem przyznawanym w Stanach Zjednoczonych.
W oświadczeniu prezydent Barack Obama napisał, że podczas swojej długiej i wybitnej kariery Shriver "uosabiał ideał służby publicznej". Poczucie straty towarzyszące jego śmierci "będzie odczuwane wszędzie tam, dokąd przez ostatnie 50 lat dotarli wolontariusze Korpusu Pokoju" - dodał.
Shriver miał czterech synów i 19 wnucząt.