Zmarł mężczyzna; pogotowie dojechało zbyt późno

Szczecińskie pogotowie ratunkowe 40 minut jechało do wezwania. 20-letni mężczyzna zmarł. Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie.

Jak powiedział w czwartek Piotr Rodzeń z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie w nocy ze środy na czwartek policja otrzymała wezwanie o próbie samobójstwa na terenie działek przy Porcie Centralnym. Młody mężczyzna o nieustalonej tożsamości próbował się powiesić, ale urwał mu się sznur.

Obecne w pobliżu osoby wezwały pogotowie i policję. Policjanci, jak i osoby postronne ratowali mężczyznę przez 40 minut, jednak ten zmarł. Dopiero wtedy pogotowie przyjechało na miejsce zdarzenia.

Rodzeń podkreślił, że pogotowie było trzykrotnie ponaglane.

Z-ca dyrektora Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego dr Zbigniew Michalczuk powiedział, że w tej sprawie dzwoniono na pogotowie dwa razy. Pierwsze wezwanie było o godzinie 1.00. Osoba wzywająca nie potrafiła określić dokładnie miejsca zdarzenia, przedstawiła się jako "przyjezdny". Powiedziała, że będzie czekać na karetkę przy wejściu na działki. Po 10 minut pogotowie znalazło się we wskazanym miejscu, jednak nikogo tam nie było. Kierownik ekipy poinformował wówczas dyspozytora, że wracają. W tym czasie na pogotowie zadzwonili policjanci, że są na miejscu i będą czekać na karetkę i pokierują ją do pacjenta.

Michalczuk dodał, że w ten sposób lekarz dotarł do samobójcy. Akcję zakończono parę minut przed godziną drugą w nocy - powiedział. Dyrektor podkreślił, że pogotowie dysponuje pełną dokumentacją w tej sprawie. (an)

Wybrane dla Ciebie
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Szukała kobiet w trudnej sytuacji i oferowała pracę. Resztę robili oni
Szukała kobiet w trudnej sytuacji i oferowała pracę. Resztę robili oni