"Złożymy wniosek o komisję śledczą ws. prywatyzacji PHS"
Jeszcze w tym tygodniu Samoobrona złoży w Sejmie wniosek o powołanie komisji śledczej do zbadania prywatyzacji Polskich Hut Stali (PHS) - zapowiedział w Katowicach przewodniczący tej partii Andrzej Lepper.
09.01.2006 | aktual.: 09.01.2006 13:43
Polskie Huty Stali obecnie noszą nazwę Mittal Steel Poland. Koncern skupia ok. 70% zdolności produkcyjnych polskiego hutnictwa. Ma cztery oddziały - dawne huty Katowice, im. Sendzimira, Florian i Cedler.
Jak powiedział na konferencji prasowej wicemarszałek Sejmu, "huty warte 6 mld sprzedano za sześć milionów". Rocznie wypracowali też zysk około 1,5 mld zł, a więc im się wszystko zwróciło i jeszcze czysty zysk mieli za to wszystko - dodał.
My w tej sprawie (...) przygotowujemy bardziej precyzyjny niż w poprzednim Sejmie wniosek o komisję śledczą odnośnie prywatyzacji Polskich Hut Stali i taki wniosek w najbliższym czasie, w tym tygodniu już, zostanie złożony do marszałka Sejmu - oświadczył Lepper.
O konieczności powołania komisji śledczej w sprawie prywatyzacji polskich hut Samoobrona mówiła jeszcze przed wyborami. W opinii Leppera w tej sprawie doszło do "ewidentnego" popełnienia przestępstwa. Zarzucał on też brytyjsko-hinduskiej grupie LNM Holdings (obecnie Mittal Steel Company), że nie wywiązuje się z prywatyzacyjnych zobowiązań.
Rozpoczętą w 2003 roku prywatyzację PHS sfinalizowano w marcu 2004 roku. LNM Holdings przejęła wówczas blisko 70% akcji koncernu. Łączny koszt przejęcia wraz z programem inwestycyjnym to ok. 7,6 mld zł. W tej kwocie mieści się m.in. zakup akcji PHS, podwyższenie kapitału oraz wykup części wierzytelności spółki, zamienionych później na akcje. Skarb Państwa zachował 25% akcji PHS.
Konkurentem LNM (któremu - według prasy - doradzał wówczas aresztowany w związku z inną sprawą lobbysta Marek D.) w procesie prywatyzacji PHS był amerykański koncern US Steel Corporation, jednak wyłączność na dalsze rozmowy w lutym 2003 otrzymał LNM. Wiosną tegoż roku, po doniesieniu przedstawicieli US Steel, warszawska prokuratura apelacyjna wszczęła śledztwo w sprawie domniemanych nieprawidłowości w procesie prywatyzacji.
Chodzi o płatną protekcję, której mieli dopuścić się dwaj biznesmeni z firmy konsultingowej Invex. Mieli oni powoływać się na nadzorującego prywatyzację PHS (najpierw w resorcie gospodarki, a potem skarbu) wiceministra Andrzeja Szarawarskiego i żądać od przedstawiciela banku obsługującego US Steel pieniędzy na wykup wierzytelności hut oraz ok. 30 mln zł prowizji, co uznano za próbę wymuszenia łapówki.
W listopadzie 2004 roku Prokuratura Apelacyjna w Warszawie wniosła o uchylenie immunitetu poselskiego Szarawarskiemu z powodu zamiaru postawienia mu zarzutu przekroczenia uprawnień w związku z prywatyzacją PHS. We wrześniu ubiegłego roku do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko Szarawarskiemu i innym osobom. W wypowiedziach dla prasy Szarawarski nie zgadzał się z zarzutami.