Złodzieje odjechali limuzyną ambasadora
W Słupsku okradziono przebywającego z prywatną wizytą ambasadora Grenady w Brukseli. W nocy zniknął wart 700 tys. zł mercedes dyplomaty.
03.01.2004 | aktual.: 03.01.2004 16:41
Ambasador zatrzymał się na posesji znajomych w Słupsku. Wczoraj w nocy złodzieje włamali się garażu i wyprowadzili rocznego mercedesa 600 S. Czarne auto było luksusowo wyposażone i miało dyplomatyczne numery rejestracyjne CDH 546.
Rzeczniczka słupskiej policji aspirant Emilia Adamiec powiedziała Radiu Gdańsk, że trwają poszukiwania limuzyny. "Podjęliśmy rutynowe czynności" - zapewniła. Zdaniem policjantów, przestępcy obserwowali samochód wcześniej i dokładnie przygotowali kradzież.
Samochód miał specjalny system zabezpieczeń, który odcinał dopływ paliwa po przejechaniu 100 metrów. Prawdopodobnie limuzynę załadowano na lawetę lub do naczepy TIR-a.