Złodziej wysokich obcasów
Złodziej z upodobaniem do butów na wysokich
obcasach grasuje w mieście Stavanger na zachodzie Norwegii -
informują tamtejsze media. Przestępca jest na tyle
zuchwały, że kradnie buty nie tylko pod nieobecność ich
właścicielek.
Gazeta "Stavanger Aftenbladet" doniosła, że mężczyzna w wieku około 30 lat zastukał ostatnio do domu pewnej pani i uprzejmie poprosił ją, żeby wyszukała mu jakiś numer w książce telefonicznej. Pani zostawiła go na chwilę samego przy wejściu, potem mężczyzna zapisał podany numer, podziękował i wyszedł. Nieco później kobieta zorientowała się, że z sieni znikły jej buty na wysokich obcasach.
Złodziej wrócił do tego samego domu kilka dni później; pani brała akurat prysznic, jej przyjaciel siedział w salonie, a złodziej zabrał kolejne buty, oczywiście na wysokich obcasach.
Inna mieszkanka Stavanger powiedziała gazecie, że buty skradziono jej z domu już pięć razy.
Ciekawe, że złodziej nigdy nie połaszczył się na inne cenne przedmioty w okradanych z butów domach.