Zlekceważył znak "STOP". 70‑latek próbował staranować pociąg
70-letni mieszkaniec gminy Przemęt może mówić o prawdziwym szczęściu. Zlekceważył znak "STOP", nie zatrzymał się przed przejazdem kolejowym i niemal próbował swoim autem staranować pociąg, a mimo to wyszedł z tej katastrofy prawie bez szwanku. Skończyło się na siniakach i wysokim mandacie.
30.12.2022 18:38
Ta niewiarygodna historia wydarzyła się w czwartek na jednej z lokalnych dróg w Starkowie, w woj. wielkopolskim. 70-letni mieszkaniec gminy Przemęt, wybrał się na przejażdżkę swoim peugeotem.
Mężczyzna nie zatrzymał się na znaku "STOP" przed przejazdem kolejowym. Na dodatek jechał na tyle szybko, że najwyraźniej nie zdążył zareagować, gdy tuż przed jego autem pojawił się pociąg.
Efekt? Z impetem uderzył w bok składu relacji Leszno - Wolsztyn. Wyglądało to tak, jakby chciał staranować pociąg.
Skończyło się na siniakach i mandacie
Siła uderzenie była ogromna, auto odbiło się od pociągu i wylądowało kilkanaście metrów od przejazdu.
Na miejsce wypadku natychmiast wezwano służby. Na szczęście, nikt nie został poważnie ranny. Nie licząc zadrapań i siniaków, które stwierdzono u kierowcy peugeota.
Funkcjonariusze policji poddali kierowcę badaniu alkotestem. Okazało się, że był trzeźwy.
Za spowodowanie kolizji mężczyzna otrzymał mandat w wysokości 1300 zł i 10 pkt karnych.
Przeczytaj także:
Źródło: epoznan.pl