Złapani na gorącym uczynku złodzieje sami wezwali policję
Wpadłeś w kłopoty? Dzwoń po policję, nawet jeśli jesteś złodziejem złapanym na gorącym uczynku. Tak zrobiło trzech włamywaczy, zabarykadowanych w domu otoczonym przez rozwścieczony tłum - czytamy w serwisie dziennika "Times of India".
11.02.2011 | aktual.: 11.02.2011 12:53
Ta niecodzienna historia rozegrała się pod koniec stycznia w Delhi w Indiach. Zaczęło się od tego, że lokalny finansista, nieświadomy zagrożenia, powiedział sąsiadowi, że wybiera się na ślub i wróci bardzo późno. "Sprytny" sąsiad postanowił wykorzystać ten fakt i obrobić dom pod nieobecność jego lokatora.
Mężczyzna zwerbował dwóch kolegów i razem z nimi włamał się do budynku. Ktoś jednak ich zauważył, a wieść o włamaniu szybko rozeszła się po okolicy. Wkrótce trójka włamywaczy musiała zabarykadować się przed rozwścieczonym tłumem, który otoczył dom i chciał dać im nauczkę.
Obawiając się linczu, niedoszli złodzieje zadzwonili na policję. Zaskoczeni takim obrotem sprawy funkcjonariusze wkrótce przyjechali na miejsce i aresztowali uwięzionych włamywaczy, tym samym wyciągając ich z tarapatów - pisze "Times of India".
NaSygnale.pl: Tragedia w Woli Zambrowskiej - zdjęcia