Ziobro zrzeknie się immunitetu wbrew woli kolegów z PiS?
Zbigniew Ziobro nie zamierza podporządkować
się woli partyjnych kolegów i mimo usilnych nalegań samego
Jarosława Kaczyńskiego będzie się chciał zrzec poselskiego
immunitetu. Choć zrobi to dopiero po sejmowej debacie, to i tak
politycy PiS nawet nie chcą o tym słyszeć - pisze "Dziennik".
02.09.2008 | aktual.: 02.09.2008 05:54
Debata sejmowa nad odebraniem Ziobrze immunitetu planowana jest na środę. Kłopoty Ziobry wynikają z tego, że jako minister sprawiedliwości udostępnił Jarosławowi Kaczyńskiemu - wówczas nie był on jeszcze premierem - akta dotyczące mafii paliwowej. Prezes PiS i inni politycy jego partii uważają, że sprawa ma wyłącznie wymiar polityczny, a zarzuty stawiane Ziobrze są absurdalne.
Mam nadzieję, że Zbyszek tego nie zrobi. To by zmusiło polityków PO i PSL do rozstrzygnięcia tej sprawy w głosowaniu. Wtedy byłoby jasne, czy tam są jeszcze jacyś prawi i sprawiedliwi, czy też wszyscy zostali już pozbawieni jakichkolwiek skrupułów - mówi gazecie Marek Suski.
Ziobro jest jednak nieugięty i próśb partyjnych kolegów nie chce słuchać. Rozumiem moich kolegów, ale publicznie danego słowa zawsze dotrzymuje - podkreśla w rozmowie z "Dz" były minister sprawiedliwości. Z decyzją będzie jednak zwlekał, bo jak mówi, zależy mu na debacie.
Prokuratura chce postawić Ziobrze zarzut przekroczenia uprawnień, a także złamania ustawy o ochronie danych osobowych oraz zarzut ujawnienia tajemnicy państwowej osobie nieuprawnionej.