Ziobro: wyrok sądu nie oznacza, że nie było patologii
Komisja śledcza ds. afery Rywina wskazała
mechanizmy patologii; to, że nie doszło do przestępstwa, nie
oznacza, że tej patologii nie było - tak członek komisji Zbigniew
Ziobro (PiS) skomentował uniewinnienie Aleksandry Jakubowskiej.
20.12.2007 | aktual.: 20.12.2007 16:04
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/jakubowska-uniewinniona-6038675199513729g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/jakubowska-uniewinniona-6038675199513729g )
Jakubowska uniewinniona
Aleksandra Jakubowska oraz byli prawnicy KRRiT i ministerstwa kultury zostali uniewinnieni od zarzutu bezprawnych zmian w rządowym projekcie ustawy o radiofonii i telewizji. Na rok więzienia w zawieszeniu sąd skazał tylko Janinę S. z KRRiT za usunięcie z projektu słów "lub czasopisma".
Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że Jakubowska - wiceminister kultury w rządzie Leszka Millera - nie może karnie odpowiadać za przekroczenie uprawnień i bezprawne dokonanie w marcu 2002 r. zmian projekcie ustawy w taki sposób, że prywatyzacja telewizji regionalnej byłaby niemożliwa (rząd - według prokuratury - dopuścił możliwość prywatyzacji Polskiej Telewizji Regionalnej SA za zgodą ministra skarbu).
Komisja śledcza nie przygotowywała aktu oskarżenia, nie kierowała go do sądu. Przygotowała raport wskazujący na mechanizmy patologii w polskim państwie, które ponad wszelką wątpliwość zostały wykazane - mówił Ziobro w Sejmie.
Zwrócił jednocześnie uwagę, że jest to wyrok pierwszej instancji i - jego zdaniem - znając materiał dowodowy "prokuratura zdecyduje się skierować apelację do sądu wyższej instancji".
Rozumiem, że zadaniem prokuratury będzie dokonać oceny motywów tego wyroku i podjąć decyzję, czy podziela ten wyrok czy będzie kierować apelację - dodał poseł PiS.
Jak podkreślił, inna jest rola komisji śledczych, a inna prokuratury.
Prokuratura, stawiając zarzuty miała na celu doprowadzenie do skazania konkretnej osoby. Komisja śledcza ma za zadanie wskazanie pewnych prawdopodobieństw i wykazanie mechanizmów patologicznych, które funkcjonowały w danym obszarze państwa - mówił Ziobro. Jego zdaniem, w tym zakresie komisja "wywiązała się ze swojego zadania bardzo dobrze".
Według Ziobry, stwierdzenie, że nie doszło do konkretnego przestępstwa kryminalnego nie wyklucza, że nie doszło do patologii związanych z afera Rywina, na przykład w procesie legislacyjnym.
Takie patologie zostały stwierdzone. Zostało stwierdzone, że poza procedurami państwa prywatne osoby negocjowały z najwyższymi urzędnikami państwa i układały się jak ma wyglądać kształt ustawy - podkreślił Ziobro.
W jego ocenie, prace komisji śledczej i raport przełamały świadomość opinii publicznej, pokazując - jak mówił - "że korupcja jest wielkim złem w Polsce".