Trwa ładowanie...
d18oveg
16-11-2005 15:30

Ziobro: może będzie śledztwo za artykuł o Wassermannie

Prokuratura rozważa, czy wszcząć postępowanie, które wyjaśni, kto i dlaczego chciał wprowadzić w błąd opinię publiczną w sprawie koordynatora ds. służb specjalnych Zbigniewa Wassermanna - poinformował minister sprawiedliwości-prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

d18oveg
d18oveg

Chodzi o wtorkowy artykuł w "Super Expressie", który napisał, że rok temu policja nagrała rozmowę dwóch członków mafii paliwowej, mówiących o Wassermannie: "To straszny chciwiec. Ale nie ruszaj go, jest przydatny dla nas".

Wedle informacji, które posiadamy, te informacje odnośnie pana posła Wassermanna są nieprawdziwe. Nazwisko posła Wassermanna nie pada, więc rodzi się pytanie, kto i dlaczego chciał wprowadzić w błąd dziennikarza i polską opinię publiczną - tłumaczył minister na konferencji prasowej.

Według niego, rodzi się poważne podejrzenie, że nie było to przypadkowe działanie w kontekście osoby posła Wassermanna.

Nie możemy godzić się na to, by były w Polsce środowiska, które - a jest takie podejrzenie - celowo manipulują informacją i chcą wykorzystywać rzetelnych dziennikarzy do własnych niecnych celów, aby kompromitować - w sposób całkowicie nieprawdziwy i niesłuszny - ludzi władzy i wpływać na mechanizmy funkcjonowania państwa - powiedział Ziobro.

d18oveg

Dlatego wobec działań przestępczych będziemy podejmować stosowne, przewidziane prawem działania i czynności będą wszczęte - oświadczył Ziobro.

Prokuratura Apelacyjna w Krakowie poinformowała, że w śledztwie paliwowym nie ma materiałów dowodowych dotyczących Wassermanna.

Według redaktora naczelnego "SE" Mariusza Ziomeckiego krakowska prokuratura nie zaprzeczyła doniesieniom gazety. Jego zdaniem prokuratura "używa ostrożnego sformułowania". Prokuratura nie mówi, że tych materiałów nie ma. Twierdzi, że o nich nie wie - powiedział Ziomecki.

Szokuje nas, że prokuratura nie poszła wskazanym przez nas tropem. W innych tego typu przypadkach, a ostatnio było ich w Polsce kilka, tego typu ślad prowadziłby do energicznego śledztwa - mówił Ziomecki.

d18oveg

W swoim oświadczeniu Wassermann napisał, że "SE" chce go zdyskredytować i podważyć jego uczciwość. Ziomecki tłumaczenia ministra nazywa "spiskową teorią dziejów". Gdybym ja był prokuratorem Wassermannem, nie zastanawiałbym się co i dlaczego chce zrobić "SE". Domagałbym się przesłuchania tych taśm i sprawdzenia ujawnionych przez nas informacji - dodał.

Ziomecki podkreślił, że informacje na temat Wassermanna opublikowane we wtorkowym "SE" zostały sprawdzone w dwóch niezależnych źródłach. Pytany, czy gazeta planuje dalsze publikacje na ten temat odparł: "Zobaczymy, jak sprawy będą się rozwijać".

d18oveg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d18oveg
Więcej tematów