Ziobro: Jan Rokita odpowiedzialny za inwigilację prawicy
Minister sprawiedliwości ocenił, że Jan Rokita ponosi polityczną odpowiedzialność za inwigilację prawicy na początku lat 90. Zbigniew Ziobro przypomniał, że obecny poseł PO był wpływowym członkiem gabinetu Hanny Suchockiej.
18.10.2006 | aktual.: 18.10.2006 16:50
Jan Rokita jako wpływowy członek rządu Hanny Suchockiej, nazywany wtedy także "superministrem", odpowiada politycznie za sprawę inwigilacji partii politycznej, a unika tej odpowiedzialności- mówił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, rozróżniając odpowiedzialność prawną i polityczną.
Pewną wiedzę w tej sprawie Jan Rokita miał; pewną to nie znaczy, że znał całość tego mechanizmu. Abstrahując w tej chwili jaki był zakres wiedzy w dyspozycji Jana Rokity w owym czasie, nie ulega kwestii, że był on wówczas człowiekiem niebywale wpływowym, człowiekiem rządu Hanny Suchockiej, któremu podlegające służby prowadziły nieuprawnione, przestępcze działania- powiedział Ziobro na konferencji prasowej.
Ziobro powiedział, że gdyby okazało się, że obecnie ABW umieszczała agenta w Platformie Obywatelskiej, by dezintegrował, rozpracowywał i rozpoznawał to środowisko, to zapewne żądano by powołania komisji śledczej, forułowano wnioski o Trybunał Stanu. Minister przypomniał, że Prokurator Generalny w pewnym zakresie kontroluje działania służb, przez wyrażanie zgody na stosowanie przez nie podsłuchów czy innych środków techniki operacyjnej.
Gdyby takie działania miały miejsce, - a zakładam, że ich nie ma - to nie uciekałbym jako członek tego rządu od odpowiedzialności politycznej. Ponosiłbym ją i się do niej poczuwał. To nas różni z Janem Marią Rokitą- zapewnił Ziobro.
(sm)
Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl