Zima paraliżuje ruch w Poznaniu
Śnieżny atak zimy sparaliżował ruch w Poznaniu i okolicy. W Poznaniu korki są ogromne. Dojazd z największych dzielnic zajmuje pięć razy więcej czasu niż normalnie.
W korkach stoją także autobusy PKS-u. Najtrudniej dojechać od granic Poznania do dworca autobusowego - skarżą się kierowcy. Autobusy przyjeżdżają na poznański dworzec z około godzinnym opóźnieniem, a w terenie poruszają się z prędkością ok. 30 km na godzinę. Najgorzej jest na gminnych drogach.
Zima nie utrudniła natomiast działalności poznańskiego lotniska na Ławicy. Samoloty startują i lądują zgodnie z rozkładem. Nasze służby panują nad sytuacją - oby nie było gorzej - powiedział Radiu Merkury dyżurny Ławicy. Normalnie działa transport kolejowy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.