Zgryźliwości zamiast rządu
Niemal dwa tygodnie od wyborów
parlamentarnych w Polsce obie zwycięskie centroprawicowe partie
nadal nie doszły do porozumienia w sprawie utworzenia nowego rządu
i zajmują się wymianą kolejnych zgryźliwości - napisał "Financial Times".
06.10.2005 | aktual.: 06.10.2005 07:26
Nastroje mogą uspokoić się po przeprowadzeniu wyborów prezydenckich, ale do tego czasu wzajemna wrogość może na stałe uniemożliwić powołanie rządu - uważa korespondent "FT".
Według dziennika, Prawo i Sprawiedliwość oraz Platforma Obywatelska mimo wspólnych korzeni, są podzielone przez "programy gospodarcze, politykę zagraniczną i trudne charaktery". Te różnice stały się szczególnie widoczne podczas wyścigu do fotela prezydenckiego.
Dziennikarz "FT" ocenia, że od zeszłotygodniowego spotkania liderów PiS i PO negocjacje przybrały charakter "otwartej konfrontacji". "Liderzy partii zajęli się wysyłaniem do siebie listów i organizowaniem na zasadzie wet za wet konferencji oczerniających przeciwnika" - napisała gazeta.
Jak zauważa "FT", Polska to nie jedyny duży kraj UE, który stoi przed zadaniem utworzenia koalicji rządowej - podobny paraliż ogarnął Niemcy.