PolskaZginęły akta wypożyczone przez byłego szefa SKW

Zginęły akta wypożyczone przez byłego szefa SKW

Jak ustalił "Dziennik" są kolejne, poważniejsze zarzuty wobec Antoniego Macierewicza. W archiwum SKW brakuje tajnych dokumentów, z których część
osobiście wypożyczył Antoni Macierewicz, kiedy jeszcze kierował tą
służbą.

Zginęły akta wypożyczone przez byłego szefa SKW
Źródło zdjęć: © PAP

21.02.2008 | aktual.: 21.02.2008 05:58

Zniknęły akta kilku operacji służb, m.in. o kryptonimach Grafit (sprawa mafii paliwowej) i Transfer.

Brakuje także wielu pojedynczych dokumentów wyjętych z akt personalnych, teczek pracy agentów i rozpracowań operacyjnych. Gdzie one są? Nie wiadomo. Niektóre mogły zostać wywiezione do prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego, dokąd w ostatnich dniach rządów PiS przeniosła się komisja weryfikacyjna kierowana obecnie przez Jana Olszewskiego.

Według prawników obowiązek rozliczenia się z tajnych materiałów spoczywa jednak na tym, który je wypożyczył. A to oznacza, że Macierewicz dalej będzie musiał się tłumaczyć - ocenia "Dziennik". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)