Zginęło prawie 2 tys. osób; Angelina Jolie prosi o pomoc
Amerykańska aktorka Angelina Jolie zaapelowała, po wizycie w obozie dla uchodźców, o długofalową pomoc dla Pakistanu w związku z najtragiczniejszymi powodziami, jakie kiedykolwiek nawiedziły ten kraj.
07.09.2010 | aktual.: 07.09.2010 16:19
Tegoroczne powodzie, które trwają już od ponad miesiąca, zabiły ponad 1750 osób, dotknęły ponad 18 mln i spowodowały szkody wysokości blisko 43 mld dol. w infrastrukturze i rolnictwie.
- Sytuacja jest nadzwyczaj skomplikowana - powiedziała Jolie dziennikarzom po wizycie w obozie dla tysięcy uchodźców w północno-zachodnim Pakistanie. - To bardzo przewlekły problem, który wymaga naszego bezustannego wsparcia przez bardzo, bardzo długi czas.
Jak dodała, na problem powodzi nakładają się inne trudności. Odniosła się w ten sposób m.in. do istniejącego od wielu lat w Pakistanie obozu uchodźców afgańskich, którzy zbiegli tu przed wojną we własnym kraju.
Jolie, która jest ambasadorką dobrej woli Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR), powiedziała, że będzie zachęcała rządy i jednostki do udzielenia Pakistanowi pomocy.
Owinięta czarnym szalem aktorka przeszła pomiędzy namiotami, rozmawiając z kobietami i dziećmi. Jak powiedziała, jest "bardzo poruszona" rozmiarami tragedii.
Była to czwarta wizyta Jolie w Pakistanie, od kiedy w 2001 r. została ambasadorką dobrej woli UNHCR.
W ubiegłym tygodniu aktorka osobiście przekazała na pomoc dla Pakistanu 100 tys. dol.
ONZ, które zaapelowało o 460 mld dol. pomocy dla Pakistanu, otrzymało dotąd tylko 310 mln, ale organizacja zastrzega, że na jedzenie, lekarstwa i schronienie dla ofiar powodzi będą potrzebne dalsze setki milionów dolarów.