Zginął rowerzysta. Uderzył w niego hummer
We wtorek po południu w pow. garwolińskim w woj. mazowieckim doszło do tragicznego wypadku. Zginął 56-letni rowerzysta potrącony przez samochód marki hummer.
Wypadek wydarzył się około godz. 17 na ul. Dworcowej w miejscowości Górki w powiecie garwolińskim. - Kierujący samochodem marki hummer potrącił jadącego w tym samym kierunku rowerzystę. Na skutek odniesionych obrażeń 56-latek zmarł w szpitalu - przekazał PAP mł. asp. Marcin Sawicki z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
Kierowca hummera był trzeźwy. Ze wstępnych policji wynika, że kierujący autem 66-letni mieszkaniec pow. garwolińskiego najprawdopodobniej nie zachował bezpiecznej odległości podczas wyprzedzania i uderzył w rowerzystę.
Policjanci pod nadzorem prokuratora wykonają oględziny, zabezpieczają ślady i przesłuchują świadków, aby wyjaśnić przyczyny i okoliczności zdarzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Atom to nie jest Święty Graal" wyjaśnia posłanka Polski 2050
Czołowe zderzenie na dk 11. Nie żyje dwóch kierowców
Dwóch mężczyzn zginęło w czwartek na skutek czołowego zderzenia samochodów w miejscowości Kliszno, między Koszalinem a Bobolicami.
Wypadek miał miejsce przed godziną 11. W okolicy 61 km drogi krajowej nr 11 w pobliżu Kliszna w woj. zachodniopomorskim czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe marki hyundai.
Dwie osoby poniosły śmierć na miejscu - poinformowała PAP oficer prasowa KMP w Koszalinie nadkom. Monika Kosiec. Ofiary to kierowcy obu samochodów. Pierwszą ofiarą jest 74-latek. Drugi z mężczyzn miał 55 lat.
Po wypadku droga była zablokowana. Na miejscu pracowały służby. Okoliczności i przebieg wypadku wyjaśni prokuratorskie śledztwo.