Trwa ładowanie...
d3892q9
wypadek
18-07-2007 04:05

Zginął rażony prądem, gdy dotknął ogrodzenia sąsiada

Syn Lucyny Poznańskiej z Wizny (Podlaskie) zginął rażony prądem. Sąsiad podpiął do ogrodzenia 230 woltów. Rolnik tłumaczy że zrobił to, bo ludzie
cały czas deptali mu łąkę. Sprawą zajęła się już prokuratura -
informuje "Super Express".

d3892q9
d3892q9

Nagle usłyszałem głuche uderzenie o ziemie - mówi Sławomir Olszewski, narzeczony siostry Zdzisława. Obejrzałem się i widzę, że Zdziśkiem rzuca we wszystkie strony, a z ust i nosa leci piana. Zaczepił nogą o elektrycznego pastucha.

Córki pobiegły do sąsiada, właściciela łąki - opowiada Lucyna Poznańska. A ten zamiast wyłączyć prąd, zaczął wymachiwać im nożem.

Zdzisław nie przeżył.

Bogdan M. tłumaczył policjantom, że zwiększył napięcie w ogrodzeniu, bo chciał tylko odstraszyć ludzi. (PAP)

d3892q9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3892q9
Więcej tematów