08-02-2005 23:25
Zginął ratując bezdomnego
Dwóch mężczyzn zginęło wieczorem w
pożarze budynku mieszkalnego we Wrocławiu. Jedną z ofiar jest
bezdomny. Druga to syn właścicielki posesji, który próbował go
ratować.
Do pożaru doszło w łączniku pomiędzy budynkiem gospodarskim, a domem mieszkalnym. Rodzina przygarnęła bezdomnego i pozwoliła mu zamieszkać w tym łączniku. Kiedy wybuchł pożar, syn właścicielki budynku chciał ratować mężczyznę. Obaj zginęli - powiedział młodszy ogniomistrz Robert Pluta z wrocławskiej straży pożarnej.
Bezdomny zginął w płomieniach. Druga z ofiar poniosła śmierć na skutek zaczadzenia. Pożar powstał najprawdopodobniej na skutek zaprószenia ognia.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.