Zginął porażony prądem, gdy kradł przewody elektryczne
37-letni mężczyzna zginął porażony
prądem podczas próby kradzieży kabli energetycznych w stacji
transformatorowej w Kaliszu.
Podejrzenie o próbie kradzieży zgłosili mieszkańcy pobliskich domów. Wysłani tam strażnicy odnaleźli wewnątrz stacji zwłoki mężczyzny. Przybyły lekarz stwierdził jego zgon - powiedział Arkadiusz Maciejewski z miejscowej policji municypalnej.
Sprawę wyjaśnia kaliska policja.
Kilka lat temu, w innej stacji transformatorowej znajdującej się w pobliżu, w podobny sposób, zginął inny mężczyzna, który także kradł kable energetyczne.