Operator
telewizji Reutera Taras Procjuk zginął w ostrzelanym we wtorek przez
amerykańskie wojska bagdadzkim hotelu "Palestine" - podali z Bagdadu korespondenci radia RMF FM.
Wcześniej informowano, że w hotelu zostały ranne cztery osoby z ekipy Reutera i hiszpański kamerzysta. Wszyscy mieli trafić do szpitala.(ck)