Zginął, ale chcą go nadal w TVP

Komitet wyborczy Podrzyckiego chce nadania w TVP jego bezpłatnych audycji wyborczych.

Komitet wyborczy kandydata na prezydenta Daniela Podrzyckiego (Polska Partia Pracy) domaga się od TVP nadania jego bezpłatnych audycji wyborczych. Podrzycki zginął w sobotę w wypadku samochodowym.

Jak poinformował PAP rzecznik telewizji Jarosław Szczepański, pismo od komitetu wpłynęło do TVP w poniedziałek po południu. Zdaniem jego członków, jeśli TVP nie wyemituje bezpłatnych spotów Podrzyckiego, zaprzeczy swojej misji telewizji publicznej.

W piśmie do TVP członkowie komitetu wyborczego Podrzyckiego wskazują, iż jego tragiczna śmierć nie zmienia faktu, że w materiałach wyborczych kandydata na prezydenta jest zawarte "przesłanie polityczne" partii, której był liderem.

Pytany przez PAP, czy TVP pokaże bezpłatne audycje wyborcze Podrzyckiego, Szczepański odpowiedział: "To czas dla kandydatów na urząd prezydenta, a nie na promocję partii".

Sekretarz PPP Michał Janiszewski powiedział PAP, że w czasie antenowym przysługującym Podrzyckiemu partia chciała zaprezentować przygotowane przez niego materiały, gdyż kandydował on na urząd nie tylko dla siebie, ale też dla idei, które reprezentuje Polska Partia Pracy.

Lech Gajdler z Państwowej Komisji Wyborczej powiedział PAP, że w niedzielę PKW zdecydowała o wykreśleniu Podrzyckiego z listy kandydatów na urząd prezydenta. Dodał, że w ten sposób jego komitetowi wyborczemu nie przysługuje już bezpłatny czas antenowy w mediach publicznych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)