Zestrzelenie samolotu Malaysia Airlines. Krewni ofiar wystąpią przed sądem
- To ostatnia rzecz, jaką mogę zrobić dla moich córek - powiedział ojciec trzech kobiet, które zginęły w 2014 roku podczas lotu MH17nad Ukrainą. 91 krewnych ofiar zestrzelonego samolotu od poniedziałku będzie zeznawać przed sądem w Amsterdamie.
Do zestrzelenia samolotu malezyjskich linii lotniczych doszło 17 lipca 2014 r. Prorosyjscy separatyści na wschodzie Ukrainy wystrzelili pocisk kierowany ziemia-powietrze Buk. Zginęło wówczas 298 osób, z czego niemal 200 Holendrów.
Za spowodowanie katastrofy oskarżono trzech obywateli Rosji i jednego Ukraińca. W poniedziałek są zaplanowane pierwsze przesłuchania krewnych ofiar. Holenderski sąd przeznaczy na to trzy tygodnie.
"To będą emocjonujące tygodnie" - zapowiada portal RTL Nieuws. Sander de Lang, ekspert z zespołu pomocy prawnej MH17, przypomniał, że nigdy wcześniej podczas postępowania karnego w Holandii nie wypowiadała się tak duża liczba osób. - To wyjątkowe i historyczne wydarzenie - powiedział specjalista.
Zobacz też: Wielkie rosyjskie manewry pod granicą. "Chcą siać strach"
Holandia. Rodziny ofiar będą zeznawać ws. zestrzelenia samolotu
Pierwszy w poniedziałek przed sądem wystąpi Peter van der Meer, ojciec trzech kobiet, które zginęły w tragicznej katastrofie. - To ostatnia rzecz, jaką mogę dla nich zrobić - mówił w rozmowie z RTL Nieuws.
Sander de Lang podkreślił, że zeznania krewnych ofiar mogą zostać wzięte pod uwagę przez sąd podczas podejmowania decyzji co do wyroku.
Zespół śledczy badający zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych wezwał już mieszkańców rosyjskiego miasta Kursk, aby przekazywali informacje ws. wydarzenia. Apel dotyczy zdjęć, filmów, maili i dokumentów.
Przeczytaj również: Samolot Ryanair zmuszony do lądowania w Mińsku. Kiedy będą wyniki dochodzenia?