Zerwał z dziewczyną. W odwecie Niemiec dostał szablą
Fatalny koniec trwającego zaledwie kilka miesięcy romansu. Po tym, jak 38-letni Matthias-Ronny J. zerwał z Jasmin, kobieta nasłała na niego swojego brata i kolegę. Zaatakowali ofiarę szablą.
Jak pisze niemiecki "Bild", do zdarzenia doszło w lutym. 38-letni Matthias-Ronny J. został zaatakowany szablą przez dwóch mężczyzn w swoim mieszkaniu w Wernigerode, mieście u podnóża gór Harz.
Pierwszy cios mężczyzna otrzymał w głowę. Drugiego udało mu się uniknąć. - Lekarze powiedzieli mi, że w przeciwnym razie byłbym już martwy - mówi poszkodowany w rozmowie z niemieckim dziennikiem.
To była zemsta byłej dziewczyny
22 lutego, tuż przed północą, mieszkańca Wernigerode obudził hałas dobiegający z drzwi jego mieszkania. - Kiedy otworzyłem drzwi, żeby się rozejrzeć, trafił mnie pierwszy cios szablą - wspomina poszkodowany. - Następnie drugi napastnik kilka razy mocno uderzył mnie w tył głowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Matthias od razu zdał sobie sprawę, że nie był to zwykły napad. Ponieważ jednym z agresorów był Sascha R. (35 lat), brat jego sąsiadki Jasmin. - Jasmin i ja mieliśmy romans przez kilka miesięcy. Z pewnością wyobrażała sobie, że to coś więcej i była zła, kiedy to się skończyło - tłumaczy "Bildowi" ofiara ataku szablą.
Początkowo Jasmin F. (30 lat) występowała w charakterze świadka. Śledczy ustalili jednak, że to zraniona kobieta stała za brutalnym atakiem na 38-latka.
Jak wynika z aktu oskarżenia, który trafił już do sądu, Jasmin F. z zemsty za porzucenie jej zorganizowała brutalny atak na byłego partnera.
- Może złamałem serce, ale to nie powód, by rozłupywać mi czaszkę - powiedział 38-letni Matthias-Ronny.