Żelichowski: wynik szczytu był do przewidzenia
Szef klubu PSL Stanisław Żelichowski uważa, że wyniki posiedzenia szczytu Rady Europejskiej dotyczącego Gruzji były przewidywalne. Jak podkreślił, UE mogłaby działać sprawniej w sprawie konfliktu Rosja - Gruzja gdyby obowiązywał Traktat Lizboński.
01.09.2008 | aktual.: 01.09.2008 21:59
Żelichowski ocenił, że rezultatu szczytu UE nie można ujmować w kategoriach sukcesu czy porażki.
Jak dodał, było oczywiste, iż europejscy przywódcy nie zdecydują się na wprowadzenie sankcji wobec Rosji. Unia obecnie stopniuje działania wobec Rosji - podkreślił.
Żelichowski nie wierzy we wstrzymanie rozmów dotyczących współpracy między Rosją a UE. Zarówno UE jak i Rosja się nawzajem potrzebują - zaznaczył.
Żelichowski dodał, że gdyby Traktat Lizboński był przyjęty przez wszystkie państwa UE, umożliwiłoby to sprawniejsze działanie Unii w sytuacji, taka jak konflikt między Rosją a Gruzją.