Zebrano już 4 mln zł dla chorego 2-letniego Kajtka. Brakuje jeszcze 2 mln zł
W ciągu kilku dni na leczenie 2-letniego Kajtusia ze Śremu, chorującego na pęcherzykowe oddzielanie się naskórka, zebrano ponad cztery mln zł. Przeszczep szpiku i komórek macierzystych w USA, które jest jedyną szansą dla chłopca, kosztuje aż 6 mln zł. Każdy z nas może pomóc.
Kajtuś cierpi na niezwykle rzadką chorobę genetyczną - pęcherzykowe oddzielanie się naskórka. Codziennie na jego ciele, łącznie z gałkami ocznymi czy przełykiem, pojawiają się nowe pęcherze. Wiele ran, między innymi na nóżkach dziecka, jest tak głębokich, że nie mogą się zagoić.
Rodzinę ledwo stać na jedyną dostępną w Polsce kurację - drogie plastry, uśmierzające ból. Jest to jednak rozwiązanie doraźne. Trwale pomóc może przeszczep szpiku i komórek macierzystych. Zabieg wykonywany jest w tylko w klinice w Minnesocie w USA. Koszt leczenia to jednak ogromna suma - 6 mln złotych.
Na razie na koncie Kajtka udało się zebrać 4 112 181,47 zł. Brakuje jeszcze 1 887 818,53 zł (stan środków na bieżąco można sprawdzić tutaj).
Tak można pomóc
Na leczenie Kajtka prowadzona jest zbiórka w kilku miejscach. Wpłat dla chłopca można dokonywać pod adresem: www.siepomaga.pl/kajtek oraz na konto: Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" Bank BPH S.A. 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 Tytułem: 22074 – Lipowicz Kajetan – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia. Można też wysłać SMS charytatywny dla Kajtka - numer: 72365 o treści: SIEPOMAGA (2 zł+VAT).
Zuzia jedzie na leczenie
Wcześniej podobna zbiórka była prowadzona na leczenie Zuzi z Gogolina, cierpiącej na tę samą co Kajtek rzadką chorobę. W ciągu kilku tygodni, dzięki ofiarności ponad 80 tysięcy ludzi, udało się zebrać 6 mln zł. Dziewczynka wyjedzie do kliniki w Minnesocie w połowie września. Leczenie w USA może potrwać nawet rok.
Zobacz również: Dwuletni Kajtek potrzebuje pomocy