Zdrowie bez kontraktu
Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej z pięciu województw: lubuskiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego, opolskiego i śląskiego nie przystąpią do konkursu ofert dotyczącego świadczeń na przyszły rok. Ich zdaniem warunki finansowe proponowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia są nie do przyjęcia.
07.10.2003 | aktual.: 07.10.2003 17:40
Robert Sapa prezes lubuskiego oddziału Kolegium Lekarzy Rodzinnych powiedział, że przyjęcie warunków finansowych Funduszu grozi nawet upadkiem ich firm.
Tymczasem trwa spór między Narodowym Funduszem Zdrowia a ministrem w sprawie planu finansowego. W poniedziałek rzeczniczka Funduszu powiedziała, że zarząd będzie starał się by plan - zaakceptowany przez ministra zdrowia w ubiegłym tygodniu - został zmieniony.
Rzeczniczka resortu zdrowia Agnieszka Gołąbek powiedziała, że minister nie wyklucza możliwości zmiany planu, jeśli będą ku temu powody.
Spór dotyczy podziału pieniędzy na oddziały wojewódzkie Funduszu oraz wyodrębnienia przez ministra 900 milionów złotych rezerwy. W przyszłym roku wzrośnie składka na ubezpieczenie zdrowotne o zaledwie 0,25 punktu procentowego ale za to Fundusz zabezpiecza środki na zobowiązania wynikajace z tzw. ustawy 203 dotyczącej podwyżek dla pracowników służby zdrowia. Właśnie 200 milionów złotych z rezerwy 900 milionów ma być przeznaczone na ten cel.