PolskaZdrojewski: odpolitycznić media, znieść abonament rtv

Zdrojewski: odpolitycznić media, znieść abonament rtv


PO chce znieść abonament rtv na raty. W pierwszej kolejności zostaną zwolnieni z abonamentu emeryci i renciści - powiedział Bogdan Zdrojewski, były prezydent Wrocławia, przyszły minister kultury, poseł PO w "Salonie Politycznym Trójki".

Zdrojewski: odpolitycznić media, znieść abonament rtv
Źródło zdjęć: © wp.pl | Konrad Żelazowski

"Sygnały Dnia": To prawda, że PO chce znieść abonament rtv?

Bogdan Zdrojewski: Tak, to prawda. Prawdopodobnie stanie się to na raty. W pierwszej kolejności zostaną zwolnieni z abonamentu emeryci i renciści.

Czyli ci, co płacą?

- Nie tylko. Dużo osób płaci. Dużo też nie płaci. Wiemy, ze ten abonament jest ściągany w tej chwili na poziomie niestety niesatysfakcjonującym. Emeryci i renciści są i tak obciążeni tym abonamentem w mniejszym stopniu, bo posiadają ulgę.

Pan wie, jakie będą konsekwencje zniesienia abonamentu?

- Wiem. Będzie konieczna dotacja z budżetu państwa do telewizji publicznej i radia publicznego.

- Ale ta dotacja będzie taka sama, jak abonament, czy będzie to dotacja inna? Dotacja uznaniowa?

- W tej chwili ja tego nie przesądzę. To będzie decyzja rządu. Natomiast ona oczywiście powinna pokrywać koszty realizacji tych programów, które mają charakter misyjny. Nie podlega dyskusji też, że telewizja publiczna jest dobrem narodowym. Nikt nie myśli o tym, aby pozbywać się telewizji publicznej, ani stawiać jej w sytuacji jakiegoś nadzwyczajnego wyzwania finansowanego.

Kto będzie decydował? To jest oddanie rządzenia telewizji politykom. Kto będzie decydował o tym, czy jakiś charakter programu jest wpisany?

- A jak jest w tej chwili?

Nie jest tak.

- W tej chwili polityków mamy w KRRiT, w radzie nadzorczej i polityków mamy na czele i radia i telewizji - nie oszukujmy się.

Ale raz podejmują decyzję, kto zostanie w radzie nadzorczej i na tym, teoretycznie, ich rola się kończy. To nie jest zamiana złego systemu na gorszy system?

- Ładnie Pan powiedział - teoretycznie. Nie. Będzie to zmiana systemu, który jest skrajnie upolityczniony, na system, w którym nadzór ma mieć charakter merytoryczny. A w tym nadzorze - przypomnę słowa Donalda Tuska i jego zapowiedzi - będą brały udział takie autorytety, które mają dystans do polityki i potrafią tego typu rzeczy recenzować. Przypomnę, że o ewentualnej dotacji nie będzie decydował Donald Tusk, tylko polski parlament.

Przeczytaj cały wywiad

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)