Zderzenie dwóch samolotów koło Radomia. Nie żyją dwie osoby
Do wypadku dwóch samolotów doszło w Piastowie koło Radomia. Maszyny zderzyły się w powietrzu. W wyniku wypadku zginęły dwie osoby, a dwie zostały ranne.
09.07.2014 | aktual.: 09.07.2014 16:37
Samoloty wystartowały z lotniska Aeroklubu Radomskiego w Piastowie k. Radomia.
Policja otrzymała sygnał o zderzeniu się w powietrzu dwóch samolotów od świadka wypadku. Jedną z maszyn odnaleziono w Jedlińsku. Wbrew pierwszym informacjom podawanym przez straż pożarną - samolot nie zapalił się. O własnych siłach wyszło z niego dwóch mężczyzn. Jak poinformował WP.PL Konrad Neska, rzecznik prasowy straży pożarnej w Radomiu, najprawdopodobniej byli to instruktor i uczeń. - Z niewielkimi obrażeniami zostali już przewiezieni do szpitala - powiedział.
Drugą maszynę odnaleziono trzy kilometry dalej, w okolicy miejscowości Wsola. Samolot wodował na jednym z okolicznych stawów. - Maszyna znajdowała się w wodzie do góry kołami - poinformował rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu Konrad Neska. W samolocie odnaleziono ciała dwóch młodych mężczyzn w wieku ok. 20 i 27 lat.
Na miejscu zdarzenia jest prokurator. Mają też przyjechać przedstawiciele Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
To już drugi w ostatnim czasie tragiczny wypadek w okolicy lotniska w podradomskim Piastowie. Trzy tygodnie temu zginął tam mistrz świata i wielokrotny mistrz Polski w motoparalotniarstwie Grzegorz Krzyżanowski.
W minioną sobotę w katastrofie pod Częstochową samolotu piper navajo, używanego przez prywatną szkołę spadochronową, zginęło 11 osób; ocalała jedna - ok. 40-letni mężczyzna. Maszyna wykonywała lot z podczęstochowskiego lotniska w Rudnikach, runęła na ziemię niedługo po starcie.