Zdecydowane zwycięstwo prezydenckiej partii w Gruzji
Po przeliczeniu połowy głosów oddanych w środowych wyborach parlamentarnych w Gruzji na czele z wielką przewagą jest nadal partia prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego, która ma poparcie nieco ponad 61% wyborców. Pozostałe ugrupowania uzyskały kilkakrotnie mniej głosów.
22.05.2008 | aktual.: 22.05.2008 14:21
Wynik wyborów jest zgodny z deklaracjami Saakaszwilego, który ogłosił w noc powyborczą z środy na czwartek zdecydowane zwycięstwo swej partii. Według jego zapowiedzi, będzie ona mogła uzyskać nawet dwie trzecie mandatów parlamentarnych.
Nawet ja jestem zaskoczony olbrzymim poparciem, jakie uzyskaliśmy w tych wyborach parlamentarnych - oświadczył. Nie ma jeszcze ostatecznych wyników, ale jest wielkie prawdopodobieństwo, że Zjednoczony Ruch Narodowy uzyska taką liczbę mandatów w parlamencie, która będzie bliska konstytucyjnej większości - dodał.
Jesteśmy gotowi do współpracy w parlamencie z wszystkimi partiami - zaznaczył Saakaszwili.
Oświadczenie prezydenta nastąpiło w kilka godzin po ogłoszeniu przez opozycję, że to ona wygrała środowe wybory. Jednocześnie jeden z przywódców opozycji David Gamkrelidze oskarżył władze o oszustwa wyborcze na dużą skalę, zwłaszcza poza stolicą kraju Tbilisi. Wezwania do masowych protestów w stolicy spotkały się jednak tylko z ograniczonym odzewem.
Te wybory miały charakter kryminalny - powiedział Reuterowi Gamkrelidze. Musimy wraz z innymi doprowadzić do unieważnienia ich wyników i rozpisania nowych wyborów parlamentarnych - dodał.
Wg najnowszego komunikatu Państwowej Komisji Wyborczej, podsumowującego wyniki z połowy okręgów wyborczych, na drugim miejscu jest opozycyjny blok Zjednoczonej Koalicji, na który głosowało ok 15,3% wyborców. Pięcioprocentowy próg, umożliwiający wejście do parlamentu, pokonają prawdopodobnie również Ruch Chrześcijańsko - Demokratyczny (8%) oraz Partia Pracy - (7% głosów).
Wbrew oskarżeniom opozycji, Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła, że wybory przeprowadzone zostały w sposób równy, zgodny z prawem, wolny i demokratyczny. Również obserwatorzy z ramienia mającego siedzibę na Litwie Ośrodka Badań Wschodnioeuropejskich ocenili, że wybory były wolne, sprawiedliwe i odpowiadały standardom demokratycznym.