Zboczeniec grasuje w okolicach szkoły
Starszy mężczyzna onanizuje się w Wągrowcu na oczach nastolatków - informuje "Głos Wągrowiecki". Zboczeniec wciąż jest na wolności, bo... nikogo nie skrzywdził.
- Po powrocie ze szkoły, dziecko było bardzo zdenerwowane. Syn opowiedział mi o mężczyźnie, który stoi w krzakach i się masturbuje - relacjonuje jedna z matek. Młoda matka była zszokowana opowieścią syna.
Gdy tylko matka sięgnęła po telefon i zadzwoniła po pomoc, mężczyzna wsiadł na rower i ruszył ul. Nad Nielbą w kierunku osiedla bloków przy ul. Janowieckiej.
Kuba był bardzo zdenerwowany. W domu opowiedział rodzicom, że taka sytuacja nie miała miejsca po raz pierwszy. - Dzisiaj masturbował się przed dziećmi, a jutro może zrobić im coś gorszego. Bałam się o dzieci, zwłaszcza, że wśród nich było kilka dziewczynek - przejmuje się kobieta.
Policja ustaliła, kim jest podejrzany mężczyzna.
Jak pomóc swojemu dziecku
Warto nauczyć dziecko, że jeżeli ktoś częstuje je słodyczami czy daje prezenty, to zawsze powinno zapytać, czy może je przyjąć. Jeżeli nie ma rodziców w pobliżu, powinno odmówić. Jeśli dziecko jest już samodzielne, to powinno mieć telefon komórkowy. Będzie mógł zadzwonić w razie konieczności.
Trzeba powiedzieć dziecku, że jeżeli wydarzy się sytuacja, że ktoś je zaczepia, szarpie czy próbuje gdzieś zaciągnąć, to powinno jak najgłośniej krzyczeć. Może w takiej sytuacji obronić się, wymachując rękoma, kopiąc, a nawet gryząc napastnika.
Najważniejsze jest jednak to, żeby nie straszyć malucha, że na każdym rogu czeka na niego niebezpieczeństwo. Wzbudzi to w nim nieufność do całego świata, a nie taki rezultat chcesz osiągnąć.