Zbiorowy gwałt na 16-latce. 11 Izraelczyków skazanych

- Sodoma i Gomora - podsumował sędzia sądu w Beer Szewie, uzasadniając wyrok. Jak zaznaczył, "gdyby z całej grupy oskarżonych chociaż jeden człowiek okazał się sprawiedliwy, nie doszłoby do tego horroru". W środę 11 osób zostało uznanych za winnych w sprawie zbiorowego gwałtu na 16-latce, do którego doszło w sierpniu 2020 roku w wakacyjnym kurorcie w Ejlacie.

31-letni prowodyr Issy Raphaelov, 30-letni Eliezer Meirav oraz dwaj 17-latkowie zostali skazani za gwałt i napaść na tle seksualnym. Siedmiu pozostałych mężczyzn, w tym nieletni - za pomocnictwo w gwałcie zbiorowym i nieudzielenie pomocy ofierze. Jak jednak podkreślił sędzia, fakt, że nie wykorzystali oni nastolatki, a stali i się przyglądali, wcale nie umniejsza ich winy.

Ta sprawa zszokowała i zbulwersowała opinię publiczną. Premier Izraela Benjamin Netanjahu nazwał to "zbrodnią przeciw ludzkości", podkreślając, że czyny mężczyzn zasługują na "wszelkie potępienie".

W sierpniu 2020 roku 16-letnia dziewczyna przebywała na terenie kurortu w Ejlacie wraz z przyjaciółką i grupą jej znajomych. Na basenie podszedł do niej Raphaelov, ale nastolatka odrzuciła jego zaloty. Później, kiedy dziewczyna zaczęła źle się czuć po wypiciu zbyt dużej ilości alkoholu, oskarżony znów się pojawił - okłamał jej znajomych, mówiąc, że jest medykiem i aby zaprowadzili ją do pokoju 216. Tam rozebrał i dwukrotnie zgwałcił 16-latkę. Po nim nieprzytomną wykorzystał drugi pokrzywdzony.

Wszystko działo się przy otwartych drzwiach pokoju. Przechodzący obok mężczyźni, w tym m.in. dwaj bliźniacy, zaczęli za namową Raphaelova dołączać. Jedni stali i patrzyli, inni na zmianę gwałcili 16-latkę. Na nagraniu z kamery widać było, jak w kolejce czeka około 30 mężczyzn. Nie wszystkich udało się jednak zidentyfikować.

Wymiar kary dla 11 oskarżonych nie został jeszcze podany. Za gwałt w obecności świadków całej czwórce 4 grozi nawet 20 lat więzienia. Pozostałym za pomocnictwo do 10 lat.

Źródło: Times of Israel, Jerusalem Post