Zbiórka pieniędzy na Mateusza Kijowskiego. "Nie możemy tracić człowieka - lidera"

Czy "Stypendium Wolności" w wysokości 25 tysięcy złotych wystarczy, by zatrzymać byłego przewodniczącego Komitetu Obrony Demokracji w Polsce? Nie wiadomo, ale taki jest plan. Elżbieta Pawłowicz, sympatyzująca z KOD, prywatnie siostra posłanki PiS Krystyny Pawłowicz, zorganizowała zbiórkę. Nie dla wszystkich jednak jest to szczytny cel. Według Kataryny to "zrzutka na oszusta".

Mateusz Kijowski ma kłopoty finansowe
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Franciszek Mazur
Anna Kozińska

"Kochani, dwa lata temu Mateusz Kijowski pomógł nam się zorganizować do walki o praworządność w Polsce. Na jego zawołanie wyszliśmy na ulice, organizowaliśmy się w całej Polsce i nie tylko tutaj. Zaczęliśmy się uczyć, więcej rozumieć, widzieć dalej i reagować mądrzej. Mateusz zawsze był z nami. Byliśmy razem przez ostatnie dwa lata. Pokażmy, że umiemy być solidarni również teraz, kiedy jest trudniej" - napisała na Facebooku Elżbieta Pawłowicz.

Wyjaśniła, że pisząc o niełatwych czasach, ma na myśli ciężką sytuację finansową Kijowskiego. Apeluje o pomoc dla byłego przewodniczącego KOD.

"Dołącz do naszej społeczności i pomóż. Liczy się każda kwota. Każde 5, 10 czy 15 złotych. A jeżeli możesz wspomóc nasze działanie kwotą nieco większą, tym lepiej. Ufundujmy 'Stypendium Wolności' - niech Mateusz zostanie z nami w Polsce!" - podkreśliła. Na koniec poprosiła o udostępnianie wpisu.

Pod nim pojawiło się sporo pozytywnych komentarzy i deklaracje wpłaty pieniędzy. - Pomysł szlachetny i oczywiście dorzucę się, ale obawiam się, że na dłuższą metę to nie rozwiąże problemów Mateusza - napisała jedna z internautek.

Na Twitterze do sprawy odniosła się Kataryna. Nie była tak łaskawa dla Kijowskiego jak użytkowniczki Facebooka. "Zrzutka na oszusta, bo po ujawnieniu, że wystawiał lewe faktury nikt go nie chce zatrudnić" - napisała.

Cel i powody zbierania pieniędzy

Zbiórka prowadzona jest za pośrednictwem serwisu zrzutka.pl. Tam Pawłowicz rozwinęła swoją argumentację. Jak zaznaczyła, Kijowski za pomoc w wale o praworządność w Polsce "zapłacił spokojem swoim i swojej rodziny oraz dramatycznym obniżeniem standardów życia".

"Z dnia na dzień stracił najważniejsze źródła utrzymania. Padł ofiarą nagonki medialnej, a wszyscy, z którymi współpracował w 2016 rokiem, są poddani licznym kontrolom skarbowym, wzywani na komendy policji czy do prokuratur" - kontynuowała organizatorka zbiórki.

Zadała też pytanie, dlaczego władza zaatakowała byłego przewodniczącego KOD? I sama na nie odpowiedziała: "Bo stał się rozpoznawalną twarzą ruchu obywatelskiego protestu. A najłatwiej zniszczyć ruch, uderzając w jego lidera".

Choć na stronie widnieje kwota 25 tys. zł - która miałaby umożliwić Kijowskiemu i jego rodzinie spłatę najpilniejszych zobowiązań - zbiórka ma zakończyć się do czasu znalezienia przez niego źródła utrzymania. "Mateusz nie może znaleźć w Polsce zatrudnienia. Nie jest w stanie wywiązywać się ze swoich zobowiązań finansowych, a przecież wcześniej żył jak każdy z nas" - tłumaczy Pawłowicz.

To wciąż nie koniec. "Pracujemy z prawnikami nad mechanizmem stypendialnym, który mógłby w sposób przejrzysty i czytelny pomóc w funkcjonowaniu aktywnym opozycjonistom, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji. Myślimy o powołaniu fundacji, która dałaby osobowość prawną do organizowania różnych form aktywności obywatelskiej i pozwoliła na profesjonalne metody pozyskiwania funduszy na taką działalność" - dodała organizatorka zbiórki.

Źródło: Facebook/WP

Wybrane dla Ciebie

Zatrzymanie aktywistki Pussy Riot w Polsce. Decyzja prokuratury
Zatrzymanie aktywistki Pussy Riot w Polsce. Decyzja prokuratury
Kolejna ofiara reżimu Łukaszenki. Podniebiennyj nie żyje
Kolejna ofiara reżimu Łukaszenki. Podniebiennyj nie żyje
Zamach w Jerozolimie. Przerażające nagranie z ataku
Zamach w Jerozolimie. Przerażające nagranie z ataku
Zmiana czasu 2025. Kiedy nastąpi i na kogo może wpłynąć najbardziej?
Zmiana czasu 2025. Kiedy nastąpi i na kogo może wpłynąć najbardziej?
Obcy dron spadł w Polsce. "Kilkaset części"
Obcy dron spadł w Polsce. "Kilkaset części"
Grożą unicestwieniem Gazy. "Ostatnie ostrzeżenie" dla Hamasu
Grożą unicestwieniem Gazy. "Ostatnie ostrzeżenie" dla Hamasu
Karambol na wyścigu RiderMan. 100 rannych, 50 karetek i cztery helikoptery w akcji
Karambol na wyścigu RiderMan. 100 rannych, 50 karetek i cztery helikoptery w akcji
Berlin alarmuje. Boją się katastrofy po upadku rządu Francji
Berlin alarmuje. Boją się katastrofy po upadku rządu Francji
Sprawa wybuchów w Rembertowie. Komunikat Żandarmerii Wojskowej
Sprawa wybuchów w Rembertowie. Komunikat Żandarmerii Wojskowej
Cierpliwość Trumpa się skończyła? "Putin go brzydko zlekceważył"
Cierpliwość Trumpa się skończyła? "Putin go brzydko zlekceważył"
Autobus z uczniami przewrócił się w Czechach. 32 osoby ranne
Autobus z uczniami przewrócił się w Czechach. 32 osoby ranne
Nawrocki na Litwie o Trumpie. "Doszliśmy do wspólnego wniosku"
Nawrocki na Litwie o Trumpie. "Doszliśmy do wspólnego wniosku"