Zbigniew Ziobro zgadza się z Kaletą. Chodzi o "cenzurę chrześcijańskich treści"
Sebastian Kaleta w mediach społecznościowych odniósł się do blokady transmisji Telewizji EWTN adoracji z Kaplicy Gwiazdy Niepokalanej z Niepokalanowa przez serwis YouTube. Poseł napisał, że jest to "kolejny przykład cenzury chrześcijańskich treści". Słowa Kalety udostępnił Zbigniew Ziobro.
10.04.2021 | aktual.: 10.04.2021 20:45
Serwis YouTube zablokował transmisję z Adoracji Wieczystej Najświętszego Sakramentu z Niepokalanowa.
Blokada Adoracji przez serwis YouTube
"Z wielkim żalem pragnę poinformować, że w wigilię Święta Bożego Miłosierdzia nasza Telewizja Wiekuistego Słowa EWTN Polska została pozbawiona możliwości transmisji 'na żywo' Adoracji Wieczystej Najświętszego Sakramentu z Niepokalanowa oraz jakiejkolwiek innej transmisji na naszym kanale YouTube" - przekazał ks. Piotr Wiśniowski, dyrektor EWTN Polska.
Duchowny dodał, że od ponad 2,5 roku ich Adoracja Wieczysta Najświętszego Sakramentu cieszyła się na kanale ogromną popularnością.
"Pozbawienie nas możliwości transmisji LIVE w przeddzień Święta Bożego Miłosierdzia uznajemy za nieprzypadkowe oraz wyraz dyskryminacji wobec społeczności katolików na świecie, pragnących oddawać cześć Bogu Stwórcy według swoich tradycji i standardów" - czytamy w komunikacie kapłana.
Politycy o "dyskryminacji w internecie"
Do tej sytuacji w mediach społecznościowych odniósł się Jacek Ozdoba. "Skandal, blokowanie transmisji EWTN PL z Adoracji Wieczystej Najświętszego Sakramentu z Niepokalanowa przez YouTube to cenzura chrześcijaństwa. Prawo musi chronić przed dyskryminacją w internecie" - napisał poseł.
Do jego słów odniósł się także Sebastian Kaleta. Dodał, że ta sytuacja jest "kolejnym przykładem cenzurowania chrześcijańskich treści przez YouTube".
"Niestety, ale ustawa wolnościowa przygotowana w Ministerstwie Sprawiedliwości nie jest nawet wpisana do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów decyzją premiera. To kolejna sprawa wskazująca na konieczność uchwalenia tej ustawy" - napisał polityk. Jego słowa na Twitterze udostępnił Zbigniew Ziobro.