Zbigniew Ziobro: w sensie symbolicznym, to jest ponowny gwałt
- Sztab Rafała Trzaskowskiego wyciąga tę sprawę, wbrew apelom matki, w sposób zimny krzywdzi te kobiety, dręczy te kobiety. W sensie psychologicznym, to jest ponowny gwałt na tych kobietach przez sztab Trzaskowskiego - stwierdził minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Tak odniósł się do pytań polityków KO o budzącą kontrowersje decyzję prezydenta o ułaskawieniu mężczyzny, skazanego za molestowanie córki. - To wstrząsająca wypowiedź - skomentowała te słowa posłanka KO Barbara Nowacka.
03.07.2020 | aktual.: 03.07.2020 22:31
- W tej manipulacji uczestniczy sztab pana Trzaskowskiego. Kłamstwem jest twierdzenie, że pan prezydent ułaskawił osobę za pedofilię, w zakresie kary. On odbył karę, która została orzeczona do ostatniego dnia - mówił w programie "Gość Wiadomości" w TVP Info minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. - To ofiary, córka i żona, prosiły, by pozwolono im na kontakty ze ojcem, który przeszedł przemianę, z którym odmieniły relacje - dodał.
Ziobro podkreślił, że kobiety prosiły o zniesienie orzeczonego zakazu zbliżania się mężczyzny do ofiar od dłuższego czasu. - Pan prezydent okazał swoje serce - tłumaczył decyzję prezydenta minister sprawiedliwości.
- Sztab Trzaskowskiego wyciąga tę sprawę, wbrew apelom matki, w sposób zimny krzywdzi te kobiety. To jest dręczenie tych kobiet. Wyobraźmy sobie, co one teraz przeżywają. Można powiedzieć, że w symbolicznym sensie jest to ponowny gwałt na ofierze i jej matce dokonany przez ludzi sztabu pana Trzaskowskiego dla cynicznych i wyrachowanych celów - stwierdził Ziobro.
- Zostawcie te kobiety. Te kobiety wniosły wniosek o zniesienie zakazu zbliżania, nie przestępca. To co robicie jest łgawe, poniżej bruku. Współczuję tym kobietom, którym ci źli ludzie mogą wyrządzić dużą krzywdę. Oby nie doszło do tragedii - apelował minister sprawiedliwości.
Sprawę ułaskawienie osoby skazanej za zgwałcenie małoletniego krewnego ujawniła "Rzeczpospolita". Kancelaria prezydenta uzasadniała tę decyzję prezydenta Andrzeja Dudy faktem "pojednania się skazanego z pokrzywdzonymi, zadośćuczynienia wyrządzonym krzywdom oraz obecne wzorowego zachowania".
Barbara Nowacka: wstrząsająca wypowiedź
- Straszne. To wstrząsająca wypowiedź - oceniła w rozmowie z WP słowa Zbigniewa Ziobry posłanka Koalicji Obywatelskiej Barbara Nowacka. - Niech oni już przestaną grać tą historią. Niech po prostu powiedzą, kto dał to prezydentowi do podpisania i dlaczego prezydent, mając do wyboru kilka innych spraw, bardziej społecznie wartościowych, postanowił ułaskawić pedofila. Bo ten człowiek wciąż jest na liście pedofilów - podkreśliła. - Niech odpowiedzą, czy zastanowili się, co to znaczy dla innych ofiar pedofilii? - dodała.
- My tym nie gramy - zapewniła Nowacka, która jest członkiem sztabu Rafała Trzaskowskiego. - Prosiliśmy o odpowiedź prezydenta, co kierowało jego decyzją. Dowiedzieliśmy się, że to sprawa rodzinna. Ułaskawienie w imieniu Rzeczpospolitej, to nie jest sprawa rodzinna - podkreśliła.
- Dobrze by było, gdyby politycy zastanowili się, jakie znaczenie mają symboliczne gesty - stwierdziła w rozmowie z WP Nowacka. - Rozmawiałam dzisiaj z osobą pracującą z ofiarami pedofilii. On mówi, że taki gest, to jest przerażenie wielu ofiar, że ich sprawca może kiedyś też zostać ułaskawiony - dodała.
Żródło: TVP Info, WP