Trwa ładowanie...

Zbigniew Ziobro nie pisze sam przemówień. Ma pomocnika

Słyszysz porywające przemówienie polityka? Możesz być pewien, że sam go nie napisał. Dzisiaj większość z nich zatrudnia tzw. speechwriterów.

Zbigniew Ziobro nie pisze sam przemówień. Ma pomocnikaŹródło: PAP, fot: Radek Pietruszka
d3hgbk2
d3hgbk2

„Rzeczpospolita" ustaliła, że w ubiegłym roku ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze pomagał w pisaniu przemówień były redaktor naczelny "Tygodnika Solidarność", później doradca prezydenta m.st. Warszawy Lecha Kaczyńskiego - Andrzej Gelberg.

Na trop tajemniczego współpracownika ministra Ziobro naprowadził dziennikarzy "Rz" raport Najwyższej Izby Kontroli, która co roku bada wykonanie budżetu wszystkich ministerstw. Z kontroli NIK wynika, że osoba pomagająca w pisaniu przemówień ministra przepracowała ministerstwie sprawiedliwości w 2016 roku dziesięć miesięcy. Zarobiła 19,7 tys. zł.

Jak przypomina gazeta, zatrudnienie tzw. speechwriterów to obecnie standard nie tylko w światowej, ale też polskiej polityce. Premier Beacie Szydło w pisaniu przemówień pomaga dawny współpracownik Ziobry Witold Olech. Prezydenta Andrzeja Dudę wspiera socjolog Piotr Agatowski.

d3hgbk2

Zobacz także: "Ucho Prezesa w Sejmie"? Przemówienie premier Szydło

Według twitterowego profilu Dane Publiczne Kancelaria Sejmu podpisała półroczną umowę o współpracy z firmą Lidii Gall, byłej dziennikarki TVP i „Tygodnika Solidarność". Dotyczy ona m.in. szkoleń medialnych dla marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.

W pisaniu przemówień Ryszarda Petru ma pomagać Dorota Drozd, która w przeszłości współpracowała z prezydentem Bronisławem Komorowskim.

"Rz" przypomina, że także w przeszłości polscy politycy korzystali z pomocy specjalistów. W 2015 roku „Wprost" podał, że średnio 19 tys. zł płaciło MSZ za konsultację każdego z przemówień Radosława Sikorskiego przez brytyjskiego dyplomatę Charlesa Crawforda. Byłemu premierowi Jerzemu Buzkowi, gdy był szefem Parlamentu Europejskiego pomagał zawodowy speechwriter Philip Boyes.

Powód zatrudniania speechwriterów jest prozaiczny. Dzisiejsi politycy są zbyt zajęci, by samodzielnie pisać przemówienia - mówi "Rzeczpospolitej" ekspert w dziedzinie wizerunku publicznego dr Sergiusz Trzeciak. - Konsultacja jest tym bardziej ważna, jeżeli przemówienie jest kierowane do specyficznych odbiorców, np. na rynek międzynarodowy.

d3hgbk2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3hgbk2
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj