Zbigniew Ziobro: Donald Tusk mógłby się uczyć od Jacka Saryusza-Wolskiego
Zbigniew Ziobro skomentował oficjalną kandydaturę Jacka Saryusz-Wolskiego na stanowisko Przewodniczącego Rady Europejskiej. Minister sprawiedliwości zaznaczył, że nikt nie podważa jego kompetencji, a PO mogłaby dziękować rządowi za tę propozycję.
06.03.2017 | aktual.: 06.03.2017 10:01
Według ministra sprawiedliwości, oficjalny kandydat polskiego rządu często wychodził poza partyjne interesy i Jacek Saryusz-Wolski jest po prostu lepszym kandydatem od Donalda Tuska. - Jeśli zestawić europejskie kompetencje i doświadczenie Jacka Saryusz-Wolskiego i Donalda Tuska, to Tusk mógłby jeszcze długo uczyć się i zdobywać kwalifikację od niego, bo Donald Tusk całkiem niedawno znalazł się na europejskim podwórku – powiedział Zbigniew Ziobro.
Minister sprawiedliwości w Kwadransie Politycznym w TVP1 stwierdził, że byłby to precedens, że klub opozycyjny wybiera kandydata polskiego rządu. Dodał, że wyobraża sobie scenariusz, w którym PO mogłaby dziękować rządowi za zaproponowanie kandydata opozycji na tak ważne stanowisko w Europie. Ale zamiast tego pojawił się hejterski atak.
Jak tłumaczył Zbigniew Ziobro, Jacek Saryusz-Wolski wybrał lojalność wobec Polski. Natomiast Donald Tusk jest bardziej kandydatem Angeli Merkel, ponieważ wspierał niemieckie interesy. I nie zmartwiłby się, gdyby Donald Tusk nie został wybrany na drugą kadencję.
- Donald Tusk zawsze przedkładał egoistyczne interesy ponad interes Polski – powiedział Zbigniew Ziobro. Dodał też, że jeśli Donald Tusk przyłączyłby się do promowania kandydata polskiego rządu to ten mógłby zostać wybrany na stanowisko Przewodniczącego Rady Europejskiej.