Trwa ładowanie...
dąbrowa górnicza
04-09-2018 16:30

Zbigniew Podraza: Przychodzi moment, gdy władzę trzeba przekazać młodszemu pokoleniu

Po 12 latach zarządzania Dąbrową Górniczą Zbigniew Podraza rezygnuje z wyścigu o prezydenturę. Jednak nie rezygnuje z samorządu. W rozmowie z PortalSamorzadowy.pl opowiada o powodach tej decyzji, niezrealizowanych pomysłach i organizacji nadchodzących wyborów.

Zbigniew Podraza: Przychodzi moment, gdy władzę trzeba przekazać młodszemu pokoleniuŹródło: Agencja Gazeta, fot: Grzegorz Celejewski
d40ob25
d40ob25
  • Z rozwojem miasta jest jak ze zdrowiem. Jeśli serce funkcjonuje dobrze, to cały organizm również - mówi Zbigniew Podraza, prezydent Dąbrowy Górniczej.
  • Niebawem będziemy o nim mówić "były prezydent", bowiem ogłosił rezygnację z walki o kolejną kadencję. Fotel prezydenta chce zamienić na miejsce w Radzie Miejskiej.
  • Po tylu latach spędzonych w samorządzie trudno z dnia na dzień przestać interesować się tym, co wokół - mówi Podraza.

Po 12 latach zarządzania Dąbrową Górniczą ogłosił pan rezygnację ze startu w wyborach samorządowych. Dlaczego?

Bycie prezydentem Dąbrowy Górniczej to największe wyzwanie mojego życia. Dla mnie ostatnie 12 lat to niesamowity czas, w którym wspólnie z moimi współpracownikami zbudowaliśmy markę Dąbrowy Górniczej jako miasta ludzi aktywnych i pełnych chęci do działania. Jednak przychodzi taki moment, kiedy wyzwania stojące przed miastem trzeba przekazać młodszemu pokoleniu.

Na swojego następcę zaproponował pan Marcina Bazylaka, swojego dotychczasowego pierwszego zastępcę.

Z Marcinem pracujemy razem od 2001 roku. Upór, zaangażowanie, pasja do działania, a także umysł otwarty na nowe wyzwania i chęć do dialogu, to cechy, które w 100 procentach oddają jego charakter i podejście do pracy na rzecz Dąbrowy Górniczej. Marcin potrafi również swoją pasją zarażać innych – zarówno mnie, jak i swoich współpracowników, z którymi tworzy zgrany zespół.

Choć jesienią opuści pan gabinet prezydenta, to gmachu magistratu pan nie zamierza. Będzie pan kandydował do Rady Miejskiej ze Strzemieszyc.

Po tylu latach spędzonych w samorządzie trudno z dnia na dzień przestać interesować się tym, co wokół. Na pewno chciałbym spędzać więcej czasu z najbliższą rodziną – żoną, córkami, wnukami oraz ojcem i wynagrodzić im ostatnie lata, kiedy wspierali mnie w każdej trudnej sytuacji i cierpliwie znosili moją częstą nieobecność w życiu rodzinnym.

Autor: Katarzyna Domagała-Szymonek

Zobacz także: Andrzej Rozenek o Biedroniu. Jasna deklaracja

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d40ob25
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d40ob25
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj