Zawisza dla WP: niech opozycja się opamięta

WP: Czym w pierwszej kolejności zajmie się reaktywowana bankowa komisja śledcza?

Artur Zawisza: Tę decyzję może podjąć komisja w pełnym składzie. Moją rzeczą jako przewodniczącego jest zorganizować jej pracę. Wedle śledztwa nakazanego przez Sejm przedmiotem sejmowego śledztwa są rozstrzygnięcia organów władzy w procesie prywatyzacji banków państwowych. Wcześniejszy zakres tej komisji był znacząco szerszy, bo odnosił się także do Narodowego Banku Polskiego i jego funkcji nadzorczych wobec banków prywatnych. Obecny zakres jest okrojony, bo odnosi się do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który zakwestionował takie uprawnienie badawcze. Obecny zakres koresponduje z orzeczeniem trybunału.

WP: Skompletowanie pełnego składu komisji może się nie udać. Aleksander Grad zapowiada, że Platforma Obywatelska będzie bojkotować posiedzenia. Co więcej, jeśli komisja wznowi pracę, ponownie zaskarży ją do Trybunału Konstytucyjnego...

- Bojkot tej komisji byłby zachowaniem wbrew regułom parlamentarnym. Jeżeli Sejm podejmuje decyzję to rzeczą komisji jest ją wykonywać, a nie jej się przeciwstawiać. Byłoby mi szkoda gdyby do tego doszło, mam nadzieję na opamiętanie.

WP: A jeśli członkowie komisji nie będą stawiać się na obrady?

- Ja przyjmę do wiadomości każde rozwiązanie. Komisja musi działać w warunkach kworum, z poszanowaniem regulaminu Sejmu i to oczywiście będzie czynić. Komisja została powołana ze względu na to, że w Polsce inaczej, niż na przykład w Słowenii doprowadzono do tego, że dwie trzecie systemu bankowego znajduje się w rękach kapitału zagranicznego. Komisję powołano dlatego, że ceny usług bankowych są takie, iż polski konsument ma ich dostępnych dwa razy mniej, niż za tę samą kwotę konsument niemiecki i osiem razy mniej, niż konsument brytyjski. Wreszcie, komisja została powołana dlatego, że mieliśmy przez ostatnie lata do czynienia ze zmową kartelową banków narzucających nienależne opłaty za używanie kart kredytowych. Na szali są pieniądze milionów polskich klientów banków i trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czy władze państwowe zawsze zachowywały się tak jak należy w tych kwestiach.

WP: Wspomniany wcześniej poseł Grad uważa jednak, że "komisja została powołana po to, aby przewodniczący Zawisza mógł pobierać wyższe wynagrodzenie”.

- Nie będę schodził na poziom prymitywizmu znamionujący taką wypowiedź.

Marek Grabski, Wirtualna Polska