Zawiodła kontrola oświadczeń majątkowych
Samorządowcy zlekceważyli obowiązek
składania oświadczeń majątkowych - pisze "GP".
05.11.2003 | aktual.: 05.11.2003 07:06
Z sondy przeprowadzonej przez "GP" wynika, że luki, niejasności i przemilczenia w składanych formularzach powodują, że organy uprawnione do ich weryfikacji nie mogą jednoznacznie rozstrzygnąć, czy urzędnicy i radni świadomie ukrywają swój stan posiadania. Maleje też szansa, że o nieprawidłowościach dowiedzą się wyborcy.
Dziennik informuje, że do czwartku 30 października br. do rad gmin, powiatów oraz sejmików wojewódzkich miały trafić dane o osobach, które nie wywiązały się z obowiązku złożenia informacji o swoim majątku lub zataiły albo podały nieprawdę w oświadczeniu o stanie majątkowym. Odpowiednie zawiadomienia powinny złożyć osoby odpowiedzialne za przyjęcie tych dokumentów oraz urzędy skarbowe.
Tak się jednak nie stało, bo jeszcze w ostatni piątek urzędy dostawały oświadczenia, które powinny tam trafić kilka miesięcy wcześniej.
Jak nieoficjalnie przyznają pracownicy urzędów kontroli skarbowej, objęta tajemnica skarbową kontrola majątku samorządowca może trwać nawet trzy lata. W tym czasie do opinii publicznej nie przedostaną się żadne informacje na ten temat - podkreśla publicystka "GP" Magdalena Wojtuch.
