Zawieszony wybór nowego przewodniczącego komisji ds. PKN Orlen
Sejmowa komisja śledcza ds. PKN Orlen do
przyszłego tygodnia - do czasu otrzymania komunikatu lekarskiego o
stanie zdrowia Józefa Gruszki (PSL) - nie podejmie decyzji w
sprawie wyboru nowego przewodniczącego - poinformował wiceprzewodniczący komisji Andrzej Aumiller (UP).
14.04.2005 | aktual.: 14.04.2005 14:13
Inny wiceprzewodniczący Zbigniew Wassermann (PiS) dodał, że taka decyzja została podjęta po kontakcie ze szpitalem, w którym znajduje się Gruszka, oraz po rozmowie z prezesem PSL Waldemarem Pawlakiem. Postanowiliśmy nie podejmować żadnych decyzji personalnych do przyszłego tygodnia, kiedy spodziewany jest komunikat lekarski. Wówczas podejmiemy decyzję, jak przeorganizować prace prezydium - zaznaczył.
Wassermann dodał, że jest zwolennikiem jak najszybszego wyboru nowego przewodniczącego w przypadku utrzymania się złego stanu zdrowia Józefa Gruszki. Jestem za szybkim wyjaśnieniem sytuacji, a nie tworzeniem protez w postaci kierowania komisją przez wiceprzewodniczących - dodał.
Jak zaznaczył Aumiller, jeśli komunikat o stanie zdrowia będzie mówił, że do końca kadencji Gruszka nie będzie mógł powrócić do pracy, to jest oczywiste, że komisja odwoła przewodniczącego i powoła nowego. Aumiller ujawnił, że on i Wassermann są kandydatami prezydium na nowego przewodniczącego komisji.
Przeciwnikiem odwoływania obecnego przewodniczącego jest Konstanty Miodowicz (PO). Nie widzę żadnych podstaw do odwoływania przewodniczącego Gruszki, widzę natomiast konieczność życzenia mu wszystkiego dobrego i świadczenia mu wsparcia modlitwą - dodał.
Innego zdania jest Wassermann. Z całym szacunkiem do tego, co robił przewodniczący Gruszka, komisja nie może być ubezwłasnowolniona - powiedział dziennikarzom.
Prezydium zdecydowało także o odwołaniu porannego posiedzenia zaplanowanego na piątek. To posiedzenie miało załatwiać kwestie personalne i w tej sytuacji jest bezprzedmiotowe - powiedział Wassermann. Komisja zbierze się więc w piątek po porannych głosowaniach w Sejmie. Posłowie mają przesłuchać na jawnym posiedzeniu Bronisława Blamowskiego - szefa Trade-Prod - firmy, która próbowała dostarczać ropę do polskich rafinerii - oraz Zdzisława Montkiewicza - b. prezesa CIECHU.
Gruszka, który po wylewie krwi do mózgu czwartą dobę, od niedzieli przebywa w szpitalu w Kaliszu, jest nadal nieprzytomny, a jego stan określa się jako bardzo ciężki.